Niewiedza zgubiła włamywacza
Najpewniej 34-letni mieszkaniec Lublina nie wiedział nawet, jak drogi sprzęt padł jego łupem. Mężczyzna włamał się do stojącego przy bocznicy kolejowej wagonu, stamtąd zabrał specjalistyczne elektronarzędzie służące do serwisowania taboru kolejowego.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Wart 35 tys. zł sprzęt sprzedał w kilku lombardach, inkasując za to wszystko ledwie kilkaset złotych. Na domiar złego na jego trop szybko wpadła policja, kiedy prowadzący postępowanie funkcjonariusze skontrolowali lombardy w mieście. Niezwykle atrakcyjne ceny narzędzi wydały się im podejrzane.
Co więcej nie mieli też wątpliwości, kto stoi za włamaniem. 34-latek dał im się bowiem poznać wiele razy jako ten włamywacz, który zupełnie nie zna się na cenach nowoczesnych narzędzi.