Prokurator nie będzie ścigał dwójki radnych
Prokuratura Rejonowa w Krotoszynie odmówiła wszczęcia postępowania w sprawie pomówienia burmistrza Franciszka Marszałka i skarbnika gminy Grzegorza Galickiego przez radną Sławomirę Kalak i radnego Bartosza Kosiarskiego. Urzędnicy zaskarżyli te decyzje w ostrowskiej Prokuratorze Okręgowej.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Na lipcowej sesji absolutoryjnej Sławomira Kalak (klub Prawa i Sprawiedliwości) stwierdziła, że gmina jest zadłużona zgodnie z potrzebami wyborczymi burmistrza, a nie mieszkańców. Powiedziała również m.in., iż często dochodzi do naruszenia dyscypliny finansów publicznych.
W związku z tymi słowami burmistrza Marszałek zawiadomił 5 sierpnia organu ścigania. On i Grzegorz Galicki poczuli się pomówienia słowami radnej. Drugie zawiadomienie dotyczyło wypowiedzi radnego Bartosza Kosiarskiego (Krotoszyn na Nowo), który stwierdził: „Teraz Adolf przemawia”. Galicki w rozmowie z Rzeczą Krotoszyńską nazwał to ordynarnym chamstwem. – W ustach Polaka jest nie do przyjęcia, aby porównywać kogokolwiek do Adolfa Hitlera. Do tego te słowa wypowiedział wychowawca młodzieży – skomentował.
Co na to Bartosz Kosiarski? – Adolfów było wielu, jest wielu i będzie wielu… To są już wyłącznie skojarzenia pana skarbnika, jeśli widzi siebie w roli konkretnego Adolfa – powiedział nam latem.
– Po zapoznaniu się z całością materiału dowodowego, w tym pięciogodzinnymi nagraniami z sesji, szczegółowo analizując sprawę pod kątem karno-prawnym, prokuratura uznała, że brak jest podstaw do ścigania z urzędu. Nie stwierdzono, że doszło do pomówienia osób publicznych za pomocą środków masowego przekazu – informuje Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Powyższa decyzja, podjęła przez prokuraturę rejonową 26 sierpnia, została przez obu zawiadamiających zaskarżona. Tym razem wypowiedzi obojga radnych zostaną przeanalizowane przez Prokuraturę Okręgową w Kaliszu? – Trudno dziś określić, mamy bowiem sześć podległych prokuratur rejonowych, a z każdej spływają sprawy – skomentował Meler.