Warto robić przetwory
Nie tylko dlatego, że są zdrowsze i tańsze od tych ze sklepu, lecz także, by zimą mniej wydawać na zakup dżemów, soków, mrożonek i kiszonek. Oszczędności są znaczące!
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Przygotowanie zapasów wcale nie jest, jak utarło się sądzić, takie czasochłonne i pracochłonne.
MROŻENIE
To najłatwiejszy sposób konserwowania warzyw i owoców. Pojemność zamrażalnika w dużej lodówce wynosi ok. 77 litrów. Jeśli zapełnisz go np. wiśniami, które na bazarze możesz kupić po ok. 4 zł/kg, wydasz na nie ok. 300 zł. Prąd zużywany przez energooszczędną lodówkę w ciągu roku kosztuje ok. 170 zł (ale przecież to urządzenie i tak masz cały czas włączone). W sumie koszt całkowity to 470 zł. Kupując zimą tę samą ilość mrożonych owoców w sklepie (po ok. 6 zł/0,5 kg) musisz wydać 900 zł. Dużej rodzinie opłaca się mieć dodatkową zamrażarkę na owoce oraz warzywa i włączyć ją w chłodnej piwnicy.
DŻEMY, KOMPOTY, SOKI
Słoiczek dżemu (120 g) kosztuje ok. 4 zł i jest w nim nie więcej niż 35 proc. owoców. Za 10 sztuk zapłacisz 40 zł, a za owoce na taką samą ilość dżemów – 20 zł. Cukier i zużyty gaz nie będzie kosztował więcej niż 5 zł. Słoiki możesz mieć za darmo – sąsiedzi na pewno je wyrzucają. Kalkulacja w przypadku soków i kompotów jest podobna.
KISZONKI
Szczególne warto kisić ogórki, których cena wynosi zimą 6-8 zł/kg. Beczkę o poj. 30 l (ok. 15 kg ogórków) ukwasisz za ok. 35 zł) Ta sama ilość kupionych kosztuje 90-120 zł.