Małe zielone listki kryją w sobie niezwykłe bogactwo witamin i minerałów. Pod tym względem rzeżucha przewyższa wiele warzyw i owoców. Od wieków była uważana za roślinę leczniczą, np. leczoną nią bóle głowy. Warto ją jeść ma wiosnę, i to nie tylko z okazji Wielkanocy, gdyż już niewielka jej ilość uzupełnia niedobory składników niezbędnych dla organizmu i buduje odporność. Jej lekko pikantny smak urozmaici każde danie.
Dobroczynnie wpływa na zdrowie i urodę Ponieważ jest bogatym źródłem łatwo przyswajalnego jodu, poleca się ją osobom z niedoczynnością tarczycy. Działa moczopędnie i dezynfekująco, dlatego warto ją stosować przy schorzeniach układu moczowego. Rzeżucha zawiera sporo siarki, znanej z tego, że wzmacnia włosy i paznokcie. Oczyszcza też krew, zapobiega trądzikowi, egzemie i wysypcie.
Urozmaica sałatki i pasty Posiekana rzeżucha jest idealnym uzupełnieniem wiosennych surówek na bazie pomidorów , rzodkiewek, ogórków, rukoli i roszponki. Podniesie smak klasycznej sałatki greckiej z fetą z oliwkami. Stanowi pikantny dodatek do pasy jajecznej, z tartego żółtego sera lub twarożku. Doskonałe jest również rzeżuchowce masło. Warto posypywać tymi zielonymi listkami tosty, kanapki, omlety czy dodawać je do wytrawnych jogurtowych koktajli lub domowego Pesto.
Sprawdza się też na ciepło Podsmażone kiełki tej rośliny pasują doskonale do potraw chińskich opartych na makaronie sojowy lub ryżowym. Z kolei jej listki powinny być częstym składnikiem warzywnych zup-kremów, np. ze szpinaku czy zielonego groszku.

SMACZNE KIEŁKI
Pobudzają przemianę materii, poprawiają pracę nerek, łagodzą bóle stawów. To skarbnica witamin: C, A, B, D, PP, magnezu, potasu, wapnia i chromu. Obniżają poziom cukru we krwi. Nasiona rzeżuchy zalewamy chłodną przegotowaną wodą i odstawiamy na kilka godzin. Gdy napęcznieją, wykładamy na nawilżoną wodą watę lub glinę. Po dwóch dniach są gotowe.