• Kobierno
  • czwartek, 13 wrzesień 2018 08:14
  • 22 zdjęć, Wideo
  •   997

Uroczystości pożniwne w Kobiernie

Uroczystości pożniwne w Kobiernie
Uroczystości pożniwne w Kobiernie © Sebastian Kalak

W sobotę, 25 sierpnia, na sali wiejskiej w Kobiernie (gm. Krotoszyn) odbyła się uroczystość pożniwna. Była to piękna okazja by mieszkańcy Kobierna mogli podziękować za zebrane w tym roku plony.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Choć sołtys wsi Zofia Jamka w rozmowie z nami twierdziła, że uroczystość jest skromna i nie jest dożynkami, tylko świętem pożniwnym, twierdzimy, że zasługuje na miano dożynek, mimo iż nie było wieńca. Pozostałe elementy na to wskazywało, a czy chodzi o nazwę? Ważne, że mieszkańcy mogli wspólnie podziękować za zebrane w tym roku plony oraz wspólnie się integrować przy poczęstunku i zabawie tanecznej, która trwała kilka ładnych godzin.

Uroczystość rozpoczęła się punktualnie o godz. 19:00 mszą św. w kościele pw. św. Wojciecha w Kobiernie, która odprawił tamtejszy proboszcz, ks. prałat Ryszard Dziamski. Następnie uczestnicy przenieśli się do sali wiejskiej. Tam starostowie dożynek przekazali bochen chleba sołtys Zofii Jamce. Następnie głos zabrał sołtys wsi.

– Witam was serdecznie w imieniu własnym oraz organizatorów, którzy przyczynili się i zorganizowali ten piękną, aczkolwiek skromną uroczystość pożniwną. Kieruje serdeczne podziękowania i powitania dla naszych gospodarzy tych skromnych dożynek. Dla pani Karoliny i pana Łukasza Koniecznych. Święto plonów to taka prastara tradycja kończąca żniwa. Drodzy państwo, mimo tej męczącej, upalnej i suchej aury, której doświadczyli właściwie wszyscy, pozwólcie, że dzisiaj wszyscy, by ten dzisiejszy wieczór był dniem serdeczności, dniem pozytywnego myślenia, którego nam tak naprawdę bardzo brakuje w tych trudnych czasach – tłumaczyła sołtys wsi i zarazem przewodniczącą Rady Miejskiej w Krotoszynie – Zofia Jamka.

Później przyszedł czas na wspólny poczęstunek. Wśród dań dominowały produkty lokalne, jak kiełbasy, chleb ze swojskim smalcem, pieczone ziemniaki, czy ciepłe napoje. Po posiłku wystąpił zespół „Kobierzanki”. Mieszkanki wsi w strojach ludowych wystąpiły przed zgromadzoną publicznością śpiewając ludowe piosenki i przyśpiewki ze sztandarową pieśnią dożynkową „Plon niesiemy, plon”. Śpiew akompaniował im akordeonista. Było jak zawsze na wysokim poziomie.

Galeria ilustracji

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)
stop-hejt
Dzielenie się opinią jest cenne, ale może ranić innych!
Komentujesz? Nie rań i nie obrażaj innych! "Nie" dla komentarzy zawierających - przemoc, pomawianie, groźby, propagowanie nienawiści, fałszywe informacje, spam. Widzisz taką wypowiedź? Zgłoś ją, korzystając z opcji zgłoś nadużycie.