Modne cięcia
© archiwum
Choć wiele z nas nosi od lat tę samą fryzurę, może tej wiosny warto zaszaleć?
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Według fryzjerów i stylistów w sezonie wiosennym rządzić będą długości do obojczyka. To elegancka, łatwa w utworzeniu fryzura, która wysmukli naszą sylwetkę, a także odejmie kilka lat. W modzie będą też loki i fale, dlatego warto zainwestować w lokówkę, która wyczaruje nie tylko od święta ciekawą fryzurę. Posiadaczki długich włosów nie muszą się martwić. Powinny uwolnić je z kucyków czy z warkoczy. Rozpuszczone najlepiej podkręcić w taki sposób, by fale opływały twarz. W cenie będą fryzury podniesione u nasady, które również odmładzają. Panie z półdługimi fryzurami też mogą być modne. Wystarczy podkręcić lokówką końce albo grzywkę i już pożądany efekt fali sprawi, że nasz wygląd będzie pełen energii i witalności.
Ostatnio wiele gwiazd pozbywa się długich włosów na rzecz krótkich. Dzięki temu mogą zaszaleć i zafundować sobie irokeza, krótkie, męskie cięcia z podgolonymi bokami albo… ogolić się łyso. Tak też zrobiła piosenkarka Monika Brodka czy aktorka Kristen Stewart.
Miłośniczki mocnych skrętów mogą z powodzeniem stworzyć sobie fryzurę w stylu afro.
