Jak właściwie wykorzystywać światła przeciwmgłowe?
Mgła potrafi skutecznie utrudnić i zniechęcić do jazdy autem. Wprawdzie pojazdy są wyposażone w światła przeciwmgłowe, które mają spieszyć nam z pomocą, ale czy każdy z nas wie, kiedy należy ich właściwie użyć?
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Zgodnie z przepisami, intensywne światło, mające „pokazać” nas jadącym za nami kierowcom, możemy włączyć dopiero, gdy widoczność spadnie poniżej 50 metrów. Z kolei, jeśli chodzi o przednie, białe bądź żółte światła przeciwmgłowe, ich wykorzystywanie jest możliwe w warunkach zmniejszonej widoczności, a także od zmierzchu do światu w warunkach dobrej przejrzystości powietrza na krętym odcinku, oznaczonym odpowiednimi znakami (A-3 „niebezpieczne zakręty”) oraz tabliczką (T-5 „droga kręta”). Ich konstrukcja jest odmienna od tylnych odpowiedników – wiązka światła kierowana jest w dół, na asfalt, dzięki czemu nie oślepia nadjeżdżających kierowców, a przynajmniej czyni to w znacznie mniejszym stopniu niż w przypadku światła tylnego. Nie jest określona dokładna granica widoczności, od której możemy korzystać z przednich lamp przeciwmgłowych, możemy ich więc użyć wcześniej, niż tylnych.
Ocena sytuacji i widoczności nastręcza kierowcom najwięcej problemów. Niektórzy z nich, już przy niewielkiej mgiełce, nie mającego większego wpływu na jakość jazy, uruchamiają wszystkie dostępne rodzaje oświetlenia, czym oślepiają pozostałych kierujących. Inni za to w ogóle zapominają o tych funkcjach, przez co niekiedy jadą praktycznie niewidoczni i wystawiają na próbę refleks i umiejętność pozostałych użytkowników dróg. Warto pamiętać, że na niewłaściwe wykorzystywanie tylnych świateł przeciwmgłowych grożą kary finansowe w postaci mandatów oraz punkty karne.