• poniedziałek, 09 kwiecień 2012 17:37

Co może Inspekcja Transportu Drogowego?

Co może Inspekcja Transportu Drogowego?

Jeszcze niedawno kierowcy samochodów osobowych nie interesowali się pracą przedstawicieli Inspekcji Transportu Drogowego. Od lipca 2011 r. „krokodylki” zarządzają jednak systemem fotoradarów i to właśnie oni stoją za mandatami wystawianymi wskutek działania tych urządzeń. Okazuje się, że pracownicy ITD mają również pewne uprawnienia jeśli chodzi o kontrolę i karanie kierowców.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

W narzeczu użytkowników CB-radia każda formacja ma swe powszechnie znane określenie. Policja w wersji grzecznościowej nazywana jest „miśkami”, motocyklowe oddziały poruszają się na „hulajnogach”, natomiast mundurowi z ITD w eterze nazywani bywają „krokodylkami”. Do niedawna ITD (Inspekcja Transportu Drogowego) miała pod swą kuratelą wyłącznie kierowców zawodowych. Kontrole stanu technicznego ciężarówek i autobusów były jej głównym zadaniem. Od kilku miesięcy postrach zawodowych kierowców mających coś na sumieniu, posiadł nowe uprawnienia. Inspektorzy poruszający się zielonymi busami z mobilnym biurem i stacją diagnostyczną na pokładzie, rozszerzyli swą jurysdykcję na auta osobowe.

Kontrola prędkości, stanu aut, dokumentów i trzeźwości to najważniejsze z nich. Jednym słowem, ITD stało się drugą drogówką. W temacie kontroli prędkości jest najwięcej nowości. „Krokodylki” mają prawo do używania ręcznych mierników – suszarek – szczęście w nieszczęściu, nie mają ich na wyposażeniu. Jednak z drugiej formy drogowej prewencji skrzętnie korzystają. Inspektorzy dostali gotową infrastrukturę fotoradarów w całej Polsce.

Wraz z przekazaniem kontroli zmieniła się także forma powiadamiania kierowców o popełnionych wykroczeniach. Dawniej właściciel pojazdu znajdował w skrzynce pocztowej kopertę ze zdjęciem swego auta z widocznym numerem rejestracyjnym, a czasem nawet twarzą kierującego. Dawało to możliwość nie przyznania się do winy i przerzucenia jej na kogoś innego. Teraz wedle nowych, kontrowersyjnych zasad, ITD przysyła sam mandat. Na zapoznanie się z fotograficznym zapisem wykroczenia możemy liczyć dopiero w sądzie, jeśli właściciel samochodu zdecyduje się na odmowę przyjęcia mandatu.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)