• czwartek, 12 grudzień 2019 09:10

Jak dbać o „diesla” zimą?

Jak dbać o „diesla” zimą?
Jak dbać o „diesla” zimą? © archiwum

Silnik wysokoprężny potrafi nam przysporzyć kłopotów podczas mrozu. Co powinniśmy zrobić, aby samochód nie zawiódł nas w najmniej oczekiwanym momencie?

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Zimą ruszenie z miejsca może utrudnić nam zły stan świec czy wtryskiwaczy, dlatego przed tą porą roku powinniśmy dokonać ich przeglądu. Istotny jest również sposób, w jaki próbujemy odpalić nasze auto oraz to, czy nalewamy paliwa do pełna.

Bez względu na zapewnienia producenta filtr paliwa powinniśmy wymienić już po 20 tys. km, najlepiej właśnie przed zimą. Ciężki rozruch, szarpanie czy dławienie się silnika, to najczęstsze objawy, że z naszym filtrem jest coś nie tak. Wymiana filtra na czas pozwoli nam uniknąć awarii. Warto też, jeśli w zużytym filtrze znajdziemy ślady wody, wyczyścić zbiornik paliwa.

Świece żarowe muszą w kilka sekund rozgrzać komorę spalania do 600 stopni Celsjusza, aby olej napędowy mógł zapalić się od panującego w niej ciepła. Mróz niestety zaburza pracę świec, dlatego zanim odpalimy samochód, pozostawmy go przez chwilę na zapłonie.

Zimą w ramach dopełnienia tradycyjnego oleju napędowego możemy użyć tzw. depresatora. Wybawi nas to od zaczopowania filtra paliwa i przewodów paliwowych przez skrzepnięte na skutek niskiej temperatury paliwo.

W mroźne dni wstrzymajmy się z włączeniem nadmuch czy podgrzewanych foteli. Zróbmy to dopiero po rozruchu. Nie powinniśmy już na starcie obciążać wychłodzonego akumulatora. Warto również oddać nasza baterię w ręce mechanika, który sprawdzi jej parametry pod obciążeniem.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)