• poniedziałek, 09 wrzesień 2019 15:23

Nawigacja w smartfonie

Nawigacja w smartfonie
Nawigacja w smartfonie © archiwum

Szukamy nawigacji, która najlepiej omija korki, informuje o fotoradarach i limitach prędkości.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Zamiast przenośnych zestawów GPS, kierowcy wybierają smartfony. Nie ma się czemu dziwić, nie trzeba płacić za dodatkowe urządzenie. Warto jednak zaznaczyć, że używanie nawigacji w telefonie ma też słabe strony. Smartfon z włączonym ekranem i odbiornikiem nie jest więc podłączenie go do ładowarki samochodowej. Sam telefon z kolei warto zainstalować w uchwycie na szybie, dzięki czemu kierowca lepiej widzi wskazana na ekranie, ale za to ogranicza mu to widoczność. Co ciekawe, w niektórych krajach, np. w Szwajcarii, umieszczanie telefonu na szybie (w polu widzenia drogi) jak zakazane i grozi za to mandat ok. 2 000 zł.

SZEROKI WYBÓR
Aby jednak telefon stał się pomocnikiem w prowadzeniu do celu, trzeba zainstalować mapę GPS. Obecnie jedna z najczęściej używanych aplikacji nawigacyjnych w telefonach to Google Mapy. Nie dość, że jest darmowa i działa niemal na każdym smart fonie, to jeszcze oferuje aktualizowane na bieżąco mapy praz znakomity system omijania korków. Mówiąc o Google Mapy, nie można także pominąć świetnej wyszukiwarki punktów użyteczności publicznej (POI; nie znając dokładnego adresu, można znaleźć dowolną stację paliw, sklep czy atrakcję turystyczną niemal w każdym kraju). Korzystanie z nawigacji Google wymaga stałego podłączenia do Internetu komórkowego, co za granicą może być dość kosztowne. Na szczęście i ten problem został częściowo rozwiązany. Wystarczy przed podróżą wczytać do pamięci telefonu interesujący fragment mapy, aby nie było potrzeby korzystania z transmisji danych. Piętą achillesową jest natomiast system ostrzegania o fotoradarach czy kontrolach prędkości. Na szczęście Google Mapy ma konkurentów, którzy w tym zakresie lepiej sobie radzą.

POLE DO POPISU
Z tego powodu postanowiliśmy sprawdzić 6 popularnych aplikacji nawigacyjnych (z czego dwie są płatne). Interesowało nas głównie, która z nich najszybciej doprowadzi nas do celu. Świetną okazją do testu jest początek września, czyli okres, kiedy w największych miastach tworzą się gigantyczne korki.

AUTOMAPA
System: Android, iOS, Windows
Cena: od 8,99 zł za 7 dni
Jedną z najpopularniejszych w Polsce płatnych aplikacji. Może działać offline, ale dzięki połączeniu z internetem dostarcza dodatkowe informacje, na przykład o ruchu drogowym lub o patrolach.
✔️ Spora liczba punktów POI, dokładna baza adresów oraz współpraca z CarPlay. Użytkownicy AutoMapy mogą się ze sobą komunikować głosowo poprzez funkcję „CB-radio”. Natężenie ruchu jest dostępne niemal na każdej drodze.
❌ Nie współpracuje z Adroid Auto, niektórym przeszkadza również skomplikowane menu aplikacji.

GOOGLE MAPY
System: Android, iOS
Cena: bezpłatna
Najpopularniejsza nawigacja online, standardowo instalowana w smartfonach Android. Pozwala nawigować niemal po niemal po każdym zakątku świata, a dodatkowo zapewnia panoramiczne (prawie cała strefa) widoki ulic.
✔️ Intuicyjna obsługa, wybieranie głosowe, aktualność informacji o korkach. Możliwość wyznaczenia trasy nie tylko dla aut, ale również pieszych i rowerzystów. Na pochwałę zasługuje bogata baza POI.
❌ Mapy zawierają błędy (dotyczy to głównie mniej uczęszczanych ulic). Funkcja ostrzegania o fotoradarach nie zawsze działa prawidłowo.

HERE WE GO
System: Android, iOS
Cena: bezpłatna
Hapy Here Go stosowane przez producentów aut we zbudowanych systemach nawigacyjnych. Aplikacja stworzona przez firmę Nokia, początkowo dostępna wyłącznie na telefony tego producenta.
✔️ Aplikacja na smartfony wyróżnia się możliwością działania w trybie offline. To dobre rozwiązanie za granicą, kiedy nie mamy dostępu do internetu mobilnego, tym bardziej że dostępne są mapy drogowe niemal na całym świecie.
❌ Ustępuje konkurencji pod względem liczby dróg, na których są dostępne informacje o natężeniu ruchu.

NAVIEXPERT
System: Android, iOS, Windows Phone
Cena: od 9,90 zł za 7 dni
Mimo, że aplikacja jest płatna (14 dni można testować za darmo), to jest dość popularna w Polsce, co przekłada się na świetne informacje o natężeniu ruchu (dane są na bieżąco zbierane od użytkowników).
✔️ Doskonały system omijania korków, dobrze działająca funkcja ostrzegania o fotoradarach i dokładne informacje o ograniczeniach prędkości. Aktualność map na wysokim poziomie. Mapa aktualizowana online. Informacja o strefach płatnego parkowania i możliwość płacenia za parkingi.
❌ Brak funkcji zapisania map w telefonie.

WAZE
System: Android, iOS, Windows Phone
Cena: bezpłatna
Waze, który wciąż zdobywa na popularności w naszym kraju, należy do Googla, co nie oznacza, że obie aplikacje mają identyczne mapy, informacje o natężeniu ruchu czy algorytm wyznaczania tras.
✔️ Atutem są wysyłane przez użytkowników informacje na temat kontroli prędkości, wypadków oraz utrudnień. Łączy w sobie najlepsze cechy Google Mapy, czyli dobrej jakości mapy oraz świetny system omijania korków.
❌ Mimo coraz większej popularności są miejsca, gdzie użytkowników brakuje, a więc nie można liczyć na ostrzeżenia o patrolach.

YANOSIK
System: Android, iOS, Windows Phone
Cena: bezpłatna
Pierwszy w Polsce darmowy ostrzegacz, który ma również funkcję nawigacji działającą wyłącznie online. Jego zaletą jest spora liczba użytkowników, co w teorii przekłada się na skuteczne informowanie o kontrolach.
✔️ Świetnie działający system ostrzegania o kontrolach prędkości. Aplikacja jest wyposażona funkcję wideorejestratora oraz umożliwia zakup polisy OC/AC, której cena zależy od stylu jazdy kierowcy.
❌ Aplikacja czasem sprawia problem – brak połączenia z serwerem, co uniemożliwia skorzystanie z nawigacji. Map nie można zapisać w pamięci telefonu.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)