Do zdarzenia doszło w środę, 26 kwietnia tuż po godzinie 16-stej na przejeździe kolejowym przy ul. 24 Stycznia w Cieszkowie. W stronę miejscowości Sędraszyce samochodem marki mercedes sprinter jechał 19-letni mieszkaniec woj. łódzkiego. Wraz z nim jako pasażer podróżował 29-letni wrocławianin.

Gdy bus przejeżdżał przez niestrzeżony przejazd kolejowy, w jego cześć ładunkową uderzył nadjeżdżający od strony Krotoszyna pociąg Intercity Słowacki relacji Lublin-Wrocław.

Poważnie uszkodzone auto zostało zepchnięte na prawą stronę torowiska i w rowie przewróciło się na bok. – Kierowca busa doznał obrażeń ciała i został przewieziony karetką do milickiego szpitala. Po badaniach i opatrzeniu ran jeszcze tego samego dnia opuścił placówkę medyczną. Pasażerowi busa nic się nie stało – mówi podinsp. Sławomir Waleński, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Miliczu.

Pociągiem jechało 50 pasażerów i 4 członków załogi – nikomu nic się nie stało. Pasażerowie w dalszą drogę pojechali podstawionym przez przewoźnika autobusem. Prokurator, policjanci i członkowie kolejowej komisji powypadkowej przez kilka godzin ustalali na miejscu okoliczności zdarzenia. Na ten czas wstrzymano ruch pociągów na linii kolejowej Krotoszyn-Oleśnica. Policjanci ustalili, że kierowca mercedesa i maszynista prowadzący pociąg byli trzeźwi.