Okradł i pobił brata
Dwóch młodych mężczyzn odpowie za pobicie, kradzież i palenie trawki. 17 - i 19-latek wspólnie pobili brata starszego z mężczyzn. Jak do tego doszło?
W miniony wtorek do krotoszyńskiej Komendy Policji zgłosił się pobity krotoszynianin i opowiedział policjantom wstrząsająca historię, która jak najbardziej okazała się być prawdziwa.
- Mężczyzna posiadał widoczne obrażenia ciała. Poinformował, że przed chwilą został pobity przez swojego 19-letniego brata i jego kolegę, 17-letniego mieszkańca Krotoszyna. Sprawcy uderzali go pięściami i kopali po całym ciele - mówi Włodzimierz Szał, rzecznik krotoszyńskiej Policji.
Całe zdarzenie miało miejsce na jednej z ulic w Krotoszynie. Pokrzywdzony właśnie szedł na Policję zgłosić kradzież telefonu komórkowego. Był przekonany, że tego dokonał jego rodzony brat i co najgorsze, wcale się nie pomylił. Na ul. Sienkiewicza mężczyzna spotkał brata, któremu towarzyszył młodszy kolega. Okradziony mężczyzna próbował odzyskać swój telefon. Niestety został brutalnie pobity i skopany.
- Po wysłuchaniu relacji pokrzywdzonego policjanci od razu rozpoczęli poszukiwania sprawców pobicia. Po niespełna trzech godzinach od zdarzenia udało się zatrzymać - dodaje Szał.
Stan zatrzymanych mężczyzn był co najmniej dziwny, co skłoniło funkcjonariuszy do wykonania prostych badań. Na przeprowadzonych testów stwierdzono, że mężczyźni są pod wpływem narkotyków, a dokładniej marihuany. Obaj trafili do policyjnego aresztu, a następnego dnia ich przesłuchano. Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
Za pobicie mężczyznom grozi do 3 lat więzienia.