Pół na pół na drogowe inwestycje
Łącznie ponad 4 mln zł – tylko w ubiegłym roku – wrzuciły do powiatowej sakiewki wszystkie gminy z powiatu krotoszyńskiego. Po to, żeby starostwo mogło pobudować nowe kilometry dróg, chodników i ścieżek dla rowerzystów.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Bo, jak powszechnie wiadomo, powiat zaciska pasa i każdą złotówkę przeznacza na szpital. No i dlatego starosta postawił burmistrzom i wójtom ultimatum. Jeśli nie dołożą się w połowie do danej inwestycji na drodze, to zwyczajnie do niej nie dojdzie.
Dopiął swego. W Krotoszynie m.in. wybudowano ścieżkę prowadzącą od dworca aż do Kobierna. W Kobylinie powstał chodnik przy ul. Baszkowskiej, a w gminie w Koźmin Wlkp. Nowa ścieżka w Borzęcicach. W Sulmierzycach wykostkowano dla pieszych fragment Kaliskiej, a na terenie gminy Zduny – odcinek ścieżki z Bestwina do Baszkowa. Roboty finansowano na zasadzie 50:50 – powiat i dana gmina. – Należy się wielki ukłon samorządom miast i gmin – stwierdza Stanisław Szczotka, starosta krotoszyński. I wydaje się iść za ciosem, bo właśnie wpadł na pomysł, by rozpocząć negocjacje z włodarzami odnośnie kolejnego wsparcia. Tym razem do bieżących remontów na powiatówkach. W ubiegłym roku na ten cel wydano 409 tys. zł co pozwoliło wyrównać 55 tys. m2 powierzchni dróg (10 tras).
Pomysł starosty wydaje się słuszny powiatowemu rajcy Andrzejowi Piesykowi. Według niego zabieg powierzchniowego utrwalania przyniesie więcej korzyści dla kierujących, aniżeli budowanie kolejnych ścieżek dla cyklistów. – Z pójściem w ścieżki w sytuacji, gdy mamy tylko zniszczonych dróg, trzeba być ostrożnym – ocenił radny.
A co o pomyśle sądzą włodarze? Jak jeden mąż najpierw głośno wzdychają i przypominają, że przecież już swoje cegiełki na powiat dokładają. – W Krotoszynie dajemy nawet 60% do inwestycji na drogach powiatu. Ale jeśli zajdzie konieczność, to oczywiście dla dobra naszych mieszkańców, rozważymy czy będziemy mogli po raz kolejny wesprzeć poprawę stanu naszych dróg – przyznaje Franciszek Marszałek, burmistrz Krotoszyna. W podobnym tonie wypowiada się włodarz Koźmina Wlkp. – Tylko, żeby się nie okazało, że za jakiś czas będziemy także wspierać utrzymanie np. szkół ponadgimanzjalnych – komentuje Maciej Bratborski. Ale propozycja starosty jest kłopotliwa dla niej zamożnych samorządów. – Jesteśmy w stanie współpracować z powiatem na wielu płaszczyznach, ale musimy znać konkrety. O wspomnianym temacie, nikt ze mną jeszcze nie rozmawiał, chociaż już wspieramy w 50% zadania powiatu np. remontu chodnika przy Kaliskiej. Poza tym, muszą się do tego pomysłu odnieść nasi radni, bo budżet jest niewielki a i miasto ma do rozwiązania własne kłopoty – mówi Dariusz Dębicki, burmistrz Sulmierzyc.