Skoda dachowała w przydrożnym rowie
W sobotę, 6 października pomiędzy Świętoszynem w Miłosławicami doszło do poważnego wypadku drogowego, w którym ranne zostały dwie osoby. Zostały one przewiezione do milickiego szpitala.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Do wypadku doszło przed godz. 13:00. Jak wykazały wstępne policyjne czynności przeprowadzone na miejscu zdarzenia, w stronę Sułowa samochodem osobowym marki skoda octavian jechała 24-letnia mieszkanka Wrocławia. Podróżował z nią 27-letni pasażer, mieszkaniec gminy Milicz.
Na prostym odcinku drogi, z dotychczas nieustalonej przyczyny, kierująca skodą zjechała na prawe pobocze, a następnie wpadła do przydrożnego drzewa, gdzie samochód przewrócił się na dach. Zarówno wrocławianka, jak i pasażer doznali obrażeń ciała. Oboje byli przytomni i sami ewakuowali się z pojazdu. Na miejsce dotarli dwa zastępy PSP Milicz i jeden zastęp OSP Sułów.
Ponadgodzinne działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu klem akumulatora, udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy osobom poszkodowanym poprzez stabilizację odcinka szyjnego kręgosłupa i udzieleniu im wsparcia psychicznego. Rannych do szpitala w Miliczu zabrało pogotowie ratunkowe. Nikt inny nie ucierpiał. Kobieta po badaniach lekarskich jeszcze tego samego dnia opuściła szpital. Uszkodzona skoda została zabezpieczona przez policjantów na parkingu strzeżonym.
Policjanci ustalili, że kierująca skodą była trzeźwa. Trwają policyjne czynności mająca na celu ustalenie przyczyn i okoliczności zaistniałego wypadku drogowego.