Piękna buntowniczka
Uważano ją za ideał kobiecego piękna ona jednak u szczytu sławy wolała usnąć się w cień. Do dziś wielu zadaje sobie pytanie: Co się stało z Polą Raksą?
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Zjawiskowa uroda zapewniła jej tytuł najpiękniejszej polskiej aktorki lat 60. i 70. „Za jej Poli Raksy twarz każdy się zabić dał” – śpiewał Grzegorz Markowski z zespołem Perfect w piosence „Autobiografia”, choć jej samej łatka filmowej seksbomby nie odpowiadał. Nie zabiegała także nigdy o sławę, całe życie starając się udowodnić, że wygląd to tylko jeden z jej atutów.
Wszystko zaczęło się na początku lat 60. we Wrocławiu, gdzie jako 19-latka zaczęła studia na wydziale polonistyki Uniwersytetu Wrocławskiego. Chciała zostać nauczycielką, los jednak zdecydował inaczej. Gdy w jednym z barów mlecznych przypadkiem dostrzegł ją fotoreporter tygodnika „Dookoła świata”, uroda Poli przykuła jego uwagę, a jej zdjęcie trafiło na okładkę pisma. Od tamtej pory jej kariera potoczyła się błyskawicznie. Jeszcze w tym samym roku zagrała w filmie „Szatan z siódmej klasy”, ale największa popularność przyniosła jej rola Marusi w serialu „Czterej pancerni i pies”.
Postać radzieckiej sanitariuszki szybko jednak zaczęła jej ciążyć. Raksa dość miała obsadzania jej wyłącznie w rolach piękności, które nie miały nic do dowiedzenia. Jednocześnie życie pięknej aktorki budziło nieustanne zainteresowanie, choć ona sama dbała, by nie zdradzić szczegółów ze swojego życia prywatnego. W połowie lat 80. zniknęła więc z ekranów, po raz ostatni, w 1993 r. w filmie „Uprowadzenie Agaty”.
Odkąd przestała udzielać wywiadów i zniknęła z show-biznesu na dobre, zaś aktorstwo zamieniała na modę – pisała felietony o tematyce modowej i tworzyła kostiumy do spektakli teatralnych. Postanowiła tez uciec od warszawskiego zgiełku, w stolicy bowiem wciąż budziła spore zainteresowanie. Upragniony spokój znalazła w niewielkim Kałuszynie, gdzie 79-letnia już aktorka mieszka do dziś.