Ciąg dalszy nastąpi
„Kogel-Mogel” to komedia, która się nie starzeje. Rok temu fani po 30 latach doczekali się kontynuacji kultowego filmu, ale jej twórcy zapowiadają, że to jeszcze nie koniec.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Nie ma chyba w Polsce osoby, która choć raz nie oglądałaby zabawnych perypetii Kasi Solskiej (Grażyna Błęcka-Kolska), młodej dziewczyny, która ucieka sprzed ołtarza i wyjeżdża do Warszawy w poszukiwaniu lepszego życia. Dach nad głową i pracę znajdzie w domu docenta Marianna Wolańskiego (Zdzisław Wardejn) i jego zazdrosnej żony Barbary (Ewa Kasprzyk), zajmując się ich synem Piotrusiem (Maciek Kotecki). Gdy wszystko zaczyna się układać, w jej życiu pojawia się przystojny Paweł Zawada (Dariusz Siatkowski), a wraz z nim kłopoty i wiele zabawnych nieporozumień, które prowadzą jednak do szczęśliwego zakończenia.
Ten prosty pomysł na komedię okazał się tak trafiony, że już rok po premierze „Kogla-mogla”, w 1989 r. powstał „Galimatias, czyli kogel-mogel II”, również zyskując status kultowego. Na tym historia Kasi i Pawła miała się zakończyć. Fil jednak nie popadł w zapomnienie, a z czasem zyskał nowe rzesze wiernych fanów wśród młodego pokolenia, coraz głośniej domagających się kontynuacji historii rodziny Zawadów.
Odpowiedzią na ich prośby stał się więc „Miszmasz, czyli kogel-mogel 3”, który swoją premierę miał na początku zeszłego roku. Po wielkim sukcesie filmu, który przyciągnął do kin prawie 2,5 mln widzów, autorkę scenariusza Ilonę Łepkowską szybko zaczęto pytać o kontynuację. Ta niedawno nie tylko potwierdziła, że czwarta część „Kogla-mogla” faktycznie powstanie, ale także pochwaliła się, że scenariusz jest już niemal gotowy! To, o czym opowiadać będzie film, na razie pozostaje tajemnicą, znamy już za to tytuł – „Koniec świata, czyli kogel-mogel 4”.