Będzie plan zagospodarowania przestrzennego
W Konarzewie i Perzycach (gm. Zduny) powstają elektrownie wiatrowe. Gmina Zduny opracuje plany zagospodarowania przestrzennego dla obu wsi w rejonach oddziaływania wiatraków. Zrobi to tylko po to, aby nie zablokować mieszkańcom możliwości budowania domów.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
W związku ze zmienioną ustawą o elektrowniach wiatrowych wprowadzono ograniczenia zabudowy terenu wokół nich. Na terenie o promieniu równym 10-krotności wysokości wiatraka nie można niczego budować. W przypadku Konarzewa i Perzyc długość promienia to ok. 900 m. – Jedyną opcją pozwalającą na prowadzenie zabudowy mieszkaniowej jest sporządzenie plany, w którym dopuścimy możliwość postawienia budynku mieszkalnego na terenie oddziaływania elektrowni wiatrowej – tłumaczy Miłosz Zwierzyk (37 l.), naczelnik wydziału gospodarki.
Plany zagospodarowania przestrzennego dla Konarzewa i Perzyc (w każdej w tych wsi stanie jeden wiatrak) sięgną ul. Cegielskiego i Sieniutowej w Zdunach oraz zahaczą o Chachalnię. – Absurd polega na tym, że dla Sieniutowej nie możemy wydawać decyzji o warunkach zabudowy na dom, podczas gdy na tej samej ulicy znajdują się budynki mieszkalne. Dlaczego? Bo w Warszawie zadecydowano, że oddziaływanie wiatraka sięga 900 m – mówi Zwierzyk.
Burmistrz Tomasz Chudy (49 l.) nadmienia, że zdunowianie już kilka lat wcześniej zainteresowali w tamtejsze działki budowlane. – I teraz chcieliby wybudować domy, Nie mogliby tego zrobić, gdybyśmy nie opracowali planów – wyjaśnia. Jak podkreśla, zablokowanie budowy byłoby krzywdzące dla mieszkańców.
Koszt opracowania placów może wynieść ok. 100 tys. zł, a procedura uchwalania potrwa około roku.