Srebrny jubileusz „Łagiewniczan”
W niedzielę, 3 listopada w sali wiejskiej w Łagiewnikach odbył się jubileusz 25-lecia istnienia zespołu „Łagiewniczanie”, który działa przy tamtejszym Kole Gospodyń Wiejskich.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
„Łagiewniczanie” działają już od 25 lat. Idea powołania grupy zrodziła się przed dożynkami wiejskimi w 1994 roku. Początkowo szeregi zespołu śpiewaczego zasiliło 11 kobiet i akordeonista. Później dołączyło do nich dwóch panów – flecista i jeszcze jeden akordeonista. I od tej pory zespół działający przy lokalnym KGW zyskał oficjalną nazwę „Łagiewniczanie” i zaczął pokazywać się na imprezach gminnych czy międzypowiatowych. – Na przestrzeni lat „Łagiewniczanie” byli zapraszani i brali udział w przeglądach folklorystycznych, a ich występy uatrakcyjniały dożynki czy dni miast. Zespół brał również udział w powiatowych przeglądach folklorystycznych i w ocenie jurorów prezentował się najlepiej, za co otrzymał puchary starosty – wylicza Karolina Szymanowska (32 l.), szefowa Gminnego Ośrodka Kultury w Kobylinie. A kierowniczka zespołu dodaje. – Naszym hasłem jest: „gdzie słyszysz śpiew, tam wejdź, tam dobre serca mają. Bo źli ludzie w ogóle nie śpiewają” – podkreśla Ewa Bartkowiak.
„Łagiewniczanie” celują głównie w pieśni i przyśpiewki ludowe, które wykonują w pięknych, regionalnych strojach. Nie stronią również od zabawnych piosenek tematycznych o swojej wsi, o czym mogli się przekonać goście zaproszeni na obchody jubileuszu. – Z Łagiewnik kobiety nie są w ciemię bite – i może nie ładne, ale pracowite. Z Łagiewnik kobiety są cwane, oj cwane – i może nie zgrabne, ale wygadane – śpiewały panie działające w zespole. Za co zostały nagrodzone gromkimi brawami.
Podczas uroczystości nie brakowało też anegdotek, gratulacji oraz prezentów złożonych na ręce Ewy Bartkowiak. – 25 lat temu na tej sali były jeszcze kaflowe piece i drewniane okna. Jak zawiało, to firany się ruszały. A te panie tu przychodziły, w czapkach, kurtkach siedziały i trenowały – wspomina Grzegorz Kreczmer (56 l.), sołtys Łagiewnik.
Zaś burmistrz Kobylina nie krył dumy z zespołu. – Wasza działalność kulturalna i muzyczna towarzyszy nieodłącznie ważnym uroczystościom w gminie, ale też zabawie i rozrywce naszej społeczności. Dzięki państwa artystycznym umiejętnościom oraz wspaniałej pracy występy „Łagiewniczan” stały się trwałym elementem życia kulturalnego i społecznego – podkreśla Tomasz Lesiński (41 l.).