Baszyny bezskutecznie walczą o drogę do Jankowa
Baszyny (gm. Krotoszyn) to mała wieś znajdująca się prawie na końcu powiatu krotoszyńskiego. Niestety mieszkańcy od lat bezskutecznie walczą o drogę łączącą ich miejscowość z Jankowym Zaleśnym (pow. ostrowski).
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
do Jankowa Zaleśnego z Baszyn dostać można się na dwa sposoby. Przez Orpiszew – i ten sposób mieszkańcy wybierają – droga wynosi ponad 6 km lub bezpośrednio do Jankowa, gdzie droga wynosi ponad 3 km. Problem jednak w tym, że droga jest w złym stanie, a mieszkańcy od lat zabiegają o jej remont.
– O tę drogę sołtysi starali się od wielu lat. Ok. 15-20 lat temu był zrobiony ten kawałek drogi. I na tym się skończyło. Od 2 – 3 lat prowadzone są rozmowy z powiatu ostrowskiego z powiatem krotoszyńskim. Półtora roku temu mieliśmy spotkanie w Jankowie Zaleśnym. Burmistrzowie Raszkowa i Ostrowa i włączyli się do tego i przedstawiciele naszej gminy, czyli pani Joanna Król-Trąbka (40 l.) i pan Paweł Radojewski (57 l.), wicestarosta krotoszyński. Powiat ostrowski chciał koniecznie zrobić tę drogę io ostatecznie ją zrobił, a po naszej stronie zostało 800 – 900 metrów i an tę chwilę nie ma środków – mówi nam Katarzyna Dziuba (30 l.), sołtys Baszyn.
Jak się okazuje mieszkańcy wsi walczą o remont lub modernizację tej drogi od wielu lat. – Pisma były wystosowywane odkąd jestem sołtysem. Co roku ta kwestia jest poruszana i co roku nie ma pieniędzy. Ogólnie ta droga jest znakiem tego, że nie robi się dróg. Wszyscy mówią, że ona przydałaby się, a nikt nigdy na nią nie zwraca uwagi. My jeżdżąc do Jankowa jeździmy wkoło – dodała Katarzyna Dziuba.
Wicestarosta Paweł Radojewski (57 l.) twierdzi, że mieszkańcy powiatu starają się o wiele dróg od wielu lat, jednak nie na wszystko starcza środków. – Uważam, że w 2019 r. udało się zrobić dużo, z uwagi na to, jaki ten budżet był. Dostaniemy dofinansowanie na remont przepustu w Benicach, zrobienie ścieżki i chodnika, żeby dzieci mogły bezpiecznie chodzić do szkoły i to też będzie nas troszeczkę kosztowało. Przepust będzie poszerzony, żeby mógł przechodzić przez rzekę, bo Wody Polskie to uznały jako rzekę. Musimy zrobić podział geodezyjny, bo musimy zabrać część terenu, żeby ten chodnik mógł być po stronie szkoły. Właściciele tej posesji zadeklarowali się, że przekażą ten teren nieodpłatnie, byleby ten chodnik był – tłumaczył o planach powiatu wicestarosta, po czym odniósł się do samej drogi w Baszynach.
– Jest to droga z kamienia, dosyć garbata na środku, a szerokość ok. 4 metrów. Rozmawiałem z wicestarostą ostrowskim Pacholczykiem i chcą to zrobić i do połowy to zrobią, a my w 2020 r. – i tyle mogę powiedzieć – nie mamy w projekcie budżetu przewidzianego tego. W ogóle w projekcie budżetu na 2020 r. oprócz tych inwestycji z dofinansowaniem, na dzień dzisiejszy nie mamy żadnych drogowych inwestycji. Niestety do oświaty będzie trzeba trochę więcej dołożyć, podobnie jak do innych elementów budżetu. Gdzieś ten budżet na chwilę obecną jest skromniejszy. Mamy nadzieję, że po zbilansowaniu budżetu jakieś wolne środki w granicach lutego – marca pojawia się i będziemy mogli myśleć o jakieś inwestycji – dodał Radojewski.