Gmina Milicz będzie oszczędzać na oświetleniu
Władze gminy Milicz zwróciły się do spółki energetycznej turon, która dostarcza prąd do ulicznego i drogowego oświetlenia w gminie, o zamontowanie czasowych wyłączników na ulicznych lampach oświetleniowych w godzinach od północy do godz. 4. rano.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
W związku pandemią korona wirusa i dodatkowymi wydatkami związanymi z walką z pandemią, jak również z przewidywanymi z tego powodu niższymi wpływami do budżetu gminy, władze gminy Milicz postanowiły poszukać oszczędności w swoim budżecie, zmniejszając zużycie energii na oświetlenie uliczne i drogowe. Zgodnie z zamysłem na terenie całej gminy lampy uliczne mają być wyłączone o północy i włączone dopiero o godz. 4 rano.
Taki stan ma się utrzymywać do późnej jesieni. – Według szacunków pozwoli to gminie zaoszczędzić 150 – 200 tys. zł, będą to więc oszczędności znaczące – poinformował nas burmistrz Piotr Lech. W skali roku gmina Milicz płaci za energię elektryczną ok. 1,3 mln zł, włączając w to oprócz ulicznego oświetlenia również zużycie prądu we wszystkich gminach obiektach i budowlach.
„Wygaszanie” ulicznego oświetlenia na terenie gminy Milicz nastąpi, jak tylko spółka energetyczna Tauron przeprogramuje zegary w szafkach energetycznych ulicznego oświetlenia, co ma nastąpić w najbliższych dniach.
Gmina Milicz będzie pierwszym samorządem, który w dobie pandemii koronawirusa szuka oszczędności, „gasząc” uliczne oświetlenie. Tak jest już w Krakowie i Złotoryi, a do czasowego wyłączenie ulicznych latarni przymierzają się też władze Wałbrzycha.