Podczas posiedzenia zarządu Związku Miast Polskich podsumowano trzy miesiące epidemii i przyjęto stanowisko w sprawie zmiany granic, a miasta zadeklarowały pomoc dla Jasła dotkniętego skutkami nawałnicy. Ciekawym punktem była również dyskusja nad uprawnieniami Straży Miejskiej.

Wszyscy przedstawiciele miast członkowskich Związku Miast Polskich pozytywnie zaopiniowali projekt i rozporządzenia MSWiA zmieniającego rozporządzenie w sprawie wykroczeń, za które strażnicy gminni są uprawnieni do nakładania grzywien w postaci mandatu karnego. Temat prezentował Artur Hołubiczko, przewodniczący Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego ZMP, szef Krajowej Rady Komendantów Straży Miejskich.

Na mocy nowego rozporządzenia samorządy dostaną nowe urządzenie do dyscyplinowania swoich mieszkańców, którzy pomimo deklaracji nie segregują śmieci, złożyli fałszywe deklaracje dotyczące liczby domowników. Może ich czekać surowa kara. Strażnicy będą bowiem mieli możliwość nakładania mandatów do 500 złotych. Zanim w proponowanych przepisach jest więcej – 500 zł mandatu ma grozić nawet za brak kompostownika. Dotyczy to wyłącznie tych, którzy zadeklarowali jego postawienie, a ze zobowiązania się nie wywiązali.

Jak podkreślają przedstawiciele Związku Miast Polskich zaproponowane zmiany, zwłaszcza te dotyczące egzekwowania przepisów wynikających z ustawy o utrzymaniu i czystości i porządku w gminach, usprawnią działania funkcjonariuszy miejskich.

Podczas zebrania podkreślono również, że konieczne są zmiany systemowe w gospodarce odpadami. Członkowie Zarządu Związku zapoznali się z informacją na temat prac nad rozszerzoną odpowiedzialnością producentów (odpadów opakowaniowych). Nikt w środowisku samorządowym nie ma wątpliwości, że problem gospodarki odpadami wymaga bardzo pilnego rozwiązania. Dlatego postanowiono wezwać rząd do szybkiego zajęcia się kwestią ROP. Prezes ZMP stwierdził, że niezbędne jest także podjęcie prac nad zmianą całego systemu zagospodarowania odpadów w Polsce. Senat jest skłonny pomóc przy pracy nad nowym projektem ustawy. Trzeba bronić samorządów, które są niesłusznie obwiniane za wadliwie skonstruowany cały system.