Motocyklista przed sądem
W krotoszyńskim Sądzie Rejonowym rozpoczęła się sprawa 27-letniego motocyklisty, który w sierpniu ubiegłego roku wjechał w grupę przechodniów. Mężczyzna był pijany. Wskutek uderzenia rozpędzonego motocykla na miejscu zginął 22-letni krotoszynianin. Piętnastoletnia pasażerka zmarła dwa tygodnie później na skutek obrażeń ciała, jakich doznała w wypadku.
Przypomnijmy – motocyklista, który bawił się na zlocie organizowanym w Krotoszynie wyjechał z terenu z nadmierną prędkością. Miał co najmniej 95 km/h. Na jego drodze stanęli dwaj przechodnie. Rozpędzony dwukołowiec wpadł w przechodzących, niemalże na miejscu zabijając jednego z krotoszynian. Po zatrzymaniu 27-letniego motocyklisty stwierdzono, że miał prawie dwa promile alkoholu we krwi.
Prokurator zarzuca mu umyślne naruszenie zasad w ruchu drogowym. Przesłuchano już świadków. Obrońca oskarżonego zgłosił wniosek o przesłuchanie biegłych w tej sprawie. Jak informuje sędzia Dorota Wojtkowiak - Mielicka, wniosek uwzględniono, a sprawa została odroczona do marca.
Motocykliście grozi nawet dwanaście lat więzienia.