Nasz okrągły jubileusz
Limahl podawał nam drinki, żeby udowodnić, jak świetnym kelnerem był w młodości. Jacek Wójcik zaśpiewał z dziesięć przebojów Abby. Maizze Wiliams (Boney M) tańczyła z Krzysztofem bumpa. Helena Vondrackova stepowała. Mietek Szcześniak rozpłakał się ze wzruszenia, kiedy chór gospelowy zaśpiewał mu „Happy brithday”.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Afromental zagrał „Bananowy song”… Dziesięć lat i co tydzień program. Kiedy jeszcze robiliśmy Wideotekę na żywo, naszym gościem była Krystyna Sienkiewicz. Wróciła z Kopenhagi i w związku z tym Krzysztof zapytał ją, czy pogłaskała laskę Andersena. Nie wyjaśnił, że w Danii jest taki zwyczaj, że na szczęście głaszcze się laskę, na której wspiera się pomnikowy Hans Christian Andersen. – Czy pogłaskałam laskę Andersena? – powtórzyła z niedowierzaniem Krystyna, po czym wybuchnęła śmiechem, zarażając nim wszystkich dookoła. Realizator wrzeszczał do naszych słuchawek: - Uspokójcie się, nie mam, co pokazać! Ale sam też pękał ze śmiechu. To był przykład głupawki, która w programie na żywo jest nie do opanowania. W każdej Wideotece nasza gwiazda jest zaskakiwana niespodzianką. Mamy opracowaną logistykę tak, żeby nie doszło do przedwczesnego spotkania głównego gościa z jego niespodzianką, bo efekt zaskoczenia jest bezcenny. Często są to spotkania z odległą przeszłością. Maryla Rodowicz po trzydziestu kilku latach zobaczyła swój chórek z lat 70. Z Basią i Elą rozstała się niezbyt pokojowo, więc baliśmy się tego spotkania, ale okazało się, że czas leczy rany. Staszek Soyka był niespodzianką dla Janusza Yaniny Iwańskiego, nie widzieli się od lat 90. Zagrali i zaśpiewali „Tolerancję” i tam im się spodobało, że postanowili znów razem pracować. To u nas Seweryn Krajewski obiecał Piaskowi, że pojedzie z nim w trasę koncertową. Ich płyta koncertowa „Na przekór nowym czasem” jest podwójnie platynowa. Mogłabym wspomnieć, bo Wideoteka ma dziesięć lat. Nie będzie, jak w tym dowcipie, że dziesięć lat i wystarczy. Właśnie zaczynamy nowy sezon w TVP Polonia. Do zobaczenia w każdy piątek o 20:20.
Z muzycznego notesu Marii Szabłowskiej