Powrót po urodzeniu dziecka jest trudny, ale wcześniej czy później większość z nas staje przed podjęciem takiej decyzji.

OPANUJ SWOJE EMOCJE
Sytuacja ta wywołuje wiele emocji. Z jednej strony ogarnia Cię lęk: że dziecko będzie tęsknić i nie będzie miało dobrej opieki. Z drugiej denerwujesz się, jak sobie poradzisz w pracy po tak długiej przerwie. Do tego dochodzi poczucie winy: wybieram pracę, to znaczy, że nie jestem dobrą matką. Jak radzić sobie w takiej sytuacji? Pamiętaj, że tego rodzaju lęki towarzyszą większości mam, które decydują się na szybki powrót do pracy.

PODZIEL ROLE
Decyzja o powrocie dotyczy Waszej rodziny i powinna być podjęta wspólnie. Ustalcie razem, na czym Wam zależy i jak powinien wyglądać podział ról. Jedną z najważniejszych decyzji jest ustalenie, kto w czasie Twojej nieobecności będzie zajmował się dzieckiem. Najlepiej wybrać jedną osobę, do której masz pełne zaufanie. Dzięki temu Twój lęk o dziecko, gdy jesteś w pracy, będzie mniejszy.

PRZYGOTUJ SIĘ STOPNIOWO
Jeśli zdecydowałaś się na powrót do pracy, stopniowo przyzwyczajaj dziecko do tego, że nie będziesz blisko. Najpierw zostawiaj je na chwilę pod okiem babci lub opiekunki. Trzy tygodnie wcześniej zacznij wychodzić z domu o godzinie, gdy będziesz szła do pracy. Jeśli dziecko ma dobrą opiekę, przyzwyczai się do nowej sytuacji szybciej niż przypuszczasz. Przed powrotem możesz też porozmawiać z koleżankami. Dowiedz się, co się zmieniło w pracy. Unikniesz wtedy zaskoczenia. Jeśli to możliwe, nie idź od razu na osiem godzin. Może warto rozważyć najpierw pracę na część etatu?

KORZYSTAJ Z POMOCY
Nie staraj się zarazem być perfekcyjną panią domu, która wszystko musi zrobić sama. Wiele zależy od dobrej organizacji czasu i ustalenia priorytetów w naszym życiu. Zaangażuj do pomocy innych domowników. Może opiekunka uprasuje ubranka, gdy dziecko śpi, a mąż zrobi zakupy? Pamiętaj, że Twoje potrzeby też są ważne. Pozwól sobie na odpoczynek i małe przyjemności – nowa fryzura, wizyta u kosmetyczki, czy spotkanie w gronie przyjaciółek. Życie przecież to nie tylko obowiązki.