JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 869.
  • niedziela, 17 marzec 2013 17:12

Księżniczki i wiedźmy część 1

Księżniczki i wiedźmy część 1

Ach, być księżniczką – pięknie wyglądać, nic nie robić i… koniecznie mieć przystojnego, majętnego księcia przy boku – o tym marzy wiele kobiet. A potem wyjść za mąż i żyć dla księcia. Iluż rodziców życzy sobie, by ich córeczki stały się księżniczkami? Wpajają latoroślom, że kobieta przede wszystkim powinna ładnie wyglądać, być grzeczna, cicha. Ma nie sprawiać problemów, a jak przyjdzie czas rozejrzeć się za odpowiednią partią. Wiele pań układa sobie życie według tego schematu – zazwyczaj mało szczęśliwie.
- Ach, żyć szczęśliwie, samej decydować o sobie z mężczyzną u boku, bądź bez – myślą nieliczne. To, buntowniczki, bądź córki buntowników. Małe czarownice, przyszłe wiedźmy. Układają sobie życie na własnych warunkach. Mniej lub bardziej obdarzone walorami urody – jednak przyciągają uwagę mężczyzn. Pomimo, że nie zabiegają o względy płci przeciwnej, to właśnie wiedźmy zazwyczaj są bardziej atrakcyjne niż nieskazitelnie piękne księżniczki.
Jak to się dzieje, że dobre i piękne kobiety często są nieszczęśliwe, porzucane lub kiepsko traktowane przez mężczyzn? Dlaczego tyle atrakcyjnych kobiet bezskutecznie poszukuje partnera?
Pracuję z kobietami – prowadząc warsztaty i sesje coachingowe. Mam okazję przyglądać się im z bliska, poznawać ich tajniki, sekrety, kompleksy i mocne strony. Powtarza się ten sam scenariusz: ona dobra, dbająca o niego, poświęcająca się – on, w najlepszym wypadku, obojętny.
- Chcę więcej, lepiej, świadomiej, ciekawiej – to charakteryzuje kobiety, które nie mają potrzeby pracować nad związkiem. Szczęśliwe niezależnie od tego, czy są z kimś związane, czy idą samotnie przez życie. Są, w naturalny sposób, pewne siebie i to przyciąga innych.
Księżniczki i wiedźmy – tak umownie podzieliłam kobiety. Oczywiście w przyrodzie nie ma ścisłych podziałów, zazwyczaj jesteśmy mieszankami. Zachęcam jednak do zerknięcia w lustro i zastanowienia się – czy bliżej Ci do księżniczki, czy do wiedźmy? A jeśli masz cechy jednej z tych istot, to czy to Twój wybór? Jaka chcesz być?
Dla wyjaśnienia, według definicji Wikiperii wiedźma: w przedchrześcijańskich słowiańskich społecznościach kobieta posiadająca wiedzę, związaną z ziołolecznictwem, medycyną, przyrodą. Osoba szanowana przez społeczeństwo, zwracano się do niej po rady. Moje definicja: kobieta mądra, kochająca i akceptująca siebie, licząca głównie na siebie. Lubi mężczyzn, nie są oni dla niej najważniejszą treścią. Sama pisze scenariusz swojego życia - nie zastanawiając się ""czy tak wypada", "co powiedzą inni". Lubi siebie w większości ról życiowych jakie pełni, bo to ona sama te role wybrała!
A księżniczki? Tu podam moją definicję: kobieta grzeczna, uległa, żyjąca głównie dla innych, nadmiernie miła, zazwyczaj nie wyrażając swojego zdania. Często jej "księżniczkowatość" uwidacznia się dopiero przy bliższym poznaniu. Większość decyzji, które podejmuje poprzedza pytaniem: Co powiedzą inni? Czy tak wypada? Posiadanie partnera jest dla niej priorytetem.
Zarówno księżniczki jak i wiedźmy mogą zajmować wysokie stanowiska, dobrze zarabiać, bądź być gospodyniami domowymi. Wiedźmy jednak, w przeciwieństwie do księżniczek, dobrze czują się w swojej skórze niezależnie od tego, jakie pełnią role.
W swojej pracy często wspieram księżniczki w przepoczwarzaniu się w wiedźmy. Po co? Wiedźmom żyje się lepiej :).
Więcej w kolejnych postach z cyklu księżniczki i wiedźmy. Będę pisać, między innymi o tym: co robić, by cenić siebie i cenili nas inni, jak wiedźmowatość wykorzystywać w kontaktach z płcią przeciwną i o tym, czego uczymy w naszej Szkole Kokieterii, czyli jak być kokieteryjną wiedźmą :). Nie zabraknie także męskiego spojrzenia – nurtowana tym zagadnieniem wypytuję od dłuższego czasu zaprzyjaźnionych panów.

Publikacja:
opublikowano w Psychologia
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)