Płonący pojazd przy Kauflandzie
Płonący samochód stojący na ulicy Mickiewicza w Krotoszynie wywołał spore poruszenie wśród osób robiących zakupy w okolicznym markecie.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
– Jechałem krajówką od strony straży i chciałem skręcić do marketu. Zobaczyłem kłęby dymu na środku drogi – opowiada nam świadek zdarzenia. Jak się okazało – na lewoskręcie do marketu stał płonący samochód. Właścicielka pojazdu opuściła go o własnych siłach i wezwała pożarników. W tym czasie przypadkowy mężczyzna chwycił za gaśnicę i próbował ugasić płomienie wydobywające się spod maski. – Facet zużył chyba z trzy gaśnice, super się zachował, a to nawet nie było jego auto – podkreślają świadkowie.
– Na miejsce dojechali strażacy – zawodowcy z Krotoszyna. I ustalili, że paliła się komora silnika samochodu osobowego marki citroen. Pojazd stał na pasie drogi, na skręcie w kierunku marketu – opisuje kpt. Tomasz Patryas, oficer prasowy komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie. Pożarnicy ugasili płonące auto za pomocą piany i odłączyli akumulator. – Na koniec bryłę pojazdu sprawdzono kamerą termowizyjną, by wykluczyć ukryte zarzewia ognia – dodaje Patryas.