Podejrzany o handel narkotykami
22-letni mieszkaniec Milicza trafił do policyjnego aresztu w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstw narkotykowych. Policjanci znaleźli przy mężczyźnie i w jego mieszkaniu ponad 150 porcji marihuany, kilka telefonów komórkowych, a także kilka tysięcy złotych w gotówce.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
W niedziele, 24 maja w godzinach popołudniowych policjanci patrolujący rejon Milicza na jednej z ulic wylegitymowali 22-letniego mieszkańca Milicza. W trakcie rozmowy z policjantami młody mężczyzna był wyraźnie zdenerwowany, a jego zachowanie wskazywało, że może coś ukrywać przed mundurowymi.
W związku z tym funkcjonariusze przeprowadzili kontrolę osobistą mężczyzny i znaleźli przy nim marihuanę w ilości wystarczającej na sporządzenie kilku porcji. Mężczyznę zatrzymano i przewidziano do milickiej komendy policji. Następnie w obecności zatrzymanego policjanci przeszukali jego mieszkanie. Znaleźli w nim i zabezpieczyli ponad 150 porcji marihuany, 7 telefonów komórkowych, podręczną wagę elektroniczną, młynek do mielenia suszu roślinnego, szklane lufki oraz kilkadziesiąt małych woreczków foliowych. Policjanci zabezpieczyli także kilka tysięcy złotych w gotówce, które były w mieszkaniu. Śledczy teraz ustalą, skąd pochodzi ta gotówka.
Zatrzymany mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie, a zabezpieczone narkotyki trafiły dom służbowego depozytu. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego mężczyzna usłyszał zarzuty dokonania w ostatnim czasie kilku przestępstw narkotykowych, w tym m.in. sprzedaży innym osobom marihuany oraz prowadzenia nielegalnej uprawy konopi, z której pozyskał około 200 porcji marihuany.
O dalszym losie podejrzanego, któremu grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności, zadecyduje teraz Sąd Rejonowy w Miliczu, do którego trafi wniosek o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztu. Postępowanie jest w toku.