Uderzył w dom, bo zasnął
Już wiadomo, dlaczego kierowca busa we wtorek, 9 czerwca doprowadził do groźnego wypadku w Świętoszynie. Kierowca jadąc z czterema pasażerami zjechał nagle z drogi i uderzył w dom, po czym auto przewróciło się na bok i zatarasowało drogę. Mężczyzna zeznał, że w czasie jazdy przysnęło mu się.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
O sprawie szeroko pisaliśmy już na naszych łamach. Wypadek miał miejsce w Świętoszynie we wtorek, 9 czerwca przed godz. 9:00. W stronę Milicza samochodem dostawczym marki iveco jechał 23-letni mieszkaniec województwa wielkopolskiego, a towarzyszyło mi jeszcze czterech pasażerów. Busem jechali pracownicy zatrudnieni przy budowie hali gimnastycznej przy SP nr 2 w Miliczu.
Na łuku drogi w lewo kierowca busa zjechał na prawe pobocze, a następnie uderzył w ścianę budynku mieszkalnego budynku dwurodzinnego. Wtedy pojazd przewrócił sie na bok i zablokował drogę. W wypadku drogowym 23-letni kierowca i dwaj pasażerowie w wieku 24 i 19 lat doznali obrażeń ciała i zostali przetransportowano do szpitala w Miliczu i w Krotoszynie. Pozostali dwaj pasażerowie iveco wyszli z pojazdu bez szwanku. Także przebywającym w budynku mieszkańcom nic się nie stało. Naruszona została konstrukcja budynku mieszkalnego.
- Milicz
- Śr, 10 Cze 09:04
-   1435
- Milicz
- Śr, 10 Cze 09:04
-   1435
Bus został poważnie uszkodzony i nie nadawał się do dalszej jazdy. Pojazd zabezpieczyli policjanci na parkingu strzeżonym. Policjanci ustalili, że kierowca busa był trzeźwy. Przez dłuższy czas droga przez Świętoszyn była zablokowana, a inne pojazdy były kierowane objazdem wyznaczonym przez pobliskie miejscowości.
Obecnie policjanci wyjaśniają przyczyny i okoliczności zaistniałego wypadku drogowego i ponownie apelują do wszystkich uczestników ruchu drogowego o ostrożność i rozwagę na drodze.