Spotkanie poprowadził radny Rady Miejskiej w Krotoszynie Cezary Grenda. Na 3481 uprawnionych obecnych było 84, na 696 potrzebnych do kworum, dlatego zebranie rozpoczęto w drugim terminie.

Po 17-latach sprawowania funkcji przewodniczącego osiedla nr 4 w Krotoszynie Stanisław Szpoper – głosami mieszkańców – nie został wybrany na kolejne 5 lat. Lokalna społeczność zdecydowała, że ich reprezentantem zostanie prezes klubu sportowego Astra Krotoszyn – Mariusz Ratajczak.

Stanisław Szpoper, dotychczasowy szef krotoszyńskich Parcelek nie uzyskał reelekcji. W wyborach o funkcję przewodniczącego rady osiedla nr 4 w Krotoszynie miał dwóch kandydatów – Ryszarda Łopaczyka, byłego radnego i Mariusza Ratajczaka – prezes klubu sportowego „Astra Krotoszyn”.

W głosowaniu wzięło udział 81 mieszkańców osiedla. Oddali oni 78 ważnych głosów, z których większość – 37 – na Mariusza Ratajczaka. I to właśnie on został wybrany nowym szefem osiedla, pokonując Stanisława Szpopera, który otrzymał 23 głosy i Ryszarda Łopaczyka, na którego zagłosowało 18 mieszkańców.

Po wyborach przewodniczącego przyszedł czas na 15 – osobową radę osiedlową. Kandydatów było w sumie 19. Po podliczeniu głosów okazało się, że w radzie zasiądą: Paula Kaczmarek, Jolanta Kulińska, Krzysztof Grzempowski (60 głosów), Magdalena Głowieńkowska (59 głosów), Tomasz Nowacki (59 głosów), Monika Nalewajko (55 głosów), Cezary Grenda (53 głosy), Ryszard Łopaczyk (50 głosów), Mateusz Sójka (50 głosów), Justyna Politowicz (47 głosów), Arkadiusz Staszkiewicz (43 głosy), Bartosz Kosiarski (42 głosy), Patryk Serafiniak (40 głosów), Andrzej Skrzypczak (39 głosów) i Mateusz Żuraszek (37 głosów)..  Najmniej głosów uzyskali natomiast Sławomira Kalak (36 głosów), Konrad Gałęski (33 głosy), Roman Lewalski (32 głosy) i Artur Brajer (30 głosów), dla których w radzie nie znalazło się miejsce. Na koniec mieszkańcy ze wszystkich członków rady wybrali czterech, którzy razem z Mariuszem Ratajczakiem zasiądą w zarządzie. Będą to – Jolanta Kulińska, Krzysztof Grzempowski, Bartosz Kosiarski i Cezary Grenda.

Niestety, z racji tego, że głosowania trwały dłużej niż przewidywano i już w czasie  ich trwania część osób zaczęła systematycznie opuszczać salę szkolną – prowadzący zebranie Cezary Grenda zdecydował, że wolne głosy mieszkańców omówione zostaną na kolejnym spotkaniu. – Jest już dosyć późno. Myślę, że nowy przewodniczący i nowa rada wyznaczy termin najbliższego zebrania, gdzie będą mogli państwo przedstawić sprawy bieżące, które są na wokandzie do zrobienia w najbliższym czasie – stwierdził Cezary Grenda.