Ostrowska neurologia za 3 miliony!
Osiemnaście lat miał najmłodszy pacjent, który z udarem trafił do ostrowskiego szpitala. Teraz każdy pacjent z problemami tego typu będzie mieć do dyspozycji nowoczesną i funkcjonalną bazę na wyremontowanym Oddziale Neurologicznym z Pododdziałem Udarowym.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
– W imieniu dyrekcji szpitala dziękuję, panie starosto, panie państwo radni, że mimo trudności finansowych, które wszyscy przeżywają, wszystkie samorządy powiatowe, wyasygnowaliście kwotę 3 mln zł na ten cel. W zasadzie to nie był remont, lecz od podstaw wybudowaliśmy na wskroś nowoczesny i przyjazny dla pacjentów oddział. Mam nadzieję, że to nie ostatnia inwestycja, bo czekają kolejne oddziały – powiedział Dariusz Bierła, dyrektor ostrowskiego szpitala.
Oddział Neurologiczny w ostrowskim szpitalu powstał w 1973 r. początkowo w budynku obecnej psychiatrii. W 2012 otwarto 16-łóżkowy pododdział udarowy. O tym, jak oddział się rozwija, świadczą liczby. W 2012 r. przybywało w nim 1 500 chorych, z czego niecałe 400 stanowili pacjenci z udarami. W 2018 leczono 1 800 chorych, z czego ponad 700 to hospitalizowani po udarach. Przy okazji nowego oddziału wspomniano tych, którzy kierowali i tworzyli ostrowską neurologię: Halinę Przybysz, Beatę Malinowską i Halinę Tomczyk. Specjalnym dyplomem uhonorowano obecną na uroczystości Halinę Przybysz.
– Dziś w nas wielka radość, bo jak może być inaczej, jeśli z obecnego oddziału przenosimy się w zupełnie inny, najwyższy standard. Teraz nie będę spuszczać głowy, wchodząc na oddział, tak jak to się zdarzało do tej pory. Zawsze będę głośno mówić, że gdyby nie radni, nie byłoby tego sukcesu. Wyasygnowanie z budżetu, który ma tyle potrzeb, 3 mln złotych, to naprawdę duży wysiłek – powiedział Paweł Rajski (60 l.), starosta ostrowski.
Na społeczną potrzebę inwestowania w obszar neurologii wskazywała także obecna kierownik oddziału Justyna Lisowska. – Na udar mózgu może zachować każdy, a im człowiek starszy, to ryzyko wzrasta. Najmłodszy pacjent z udarem miał lat 18, najstarszy 97. O tym, jakie ważne jest istnienie oddziałów, świadczy fakt, że śmiertelność w Polsce w ostrych udarach zmalała o 50 proc. Jeżeli byliście kiedyś na naszym oddziale, widzieliście dotychczasowe warunki, a za kilka chwil przekroczycie próg nowego oddziały, zobaczycie, jakie znaczenie ma ta inwestycja. Pacjenci będą leczeni i rehabilitowani w świetnych warunkach, w salach, które są w XX wieku – powiedziała Justyna Lisowska.
Zamiast przecięcia wstęgi kierownikowi Oddziału Neurologii Justynie Lisowskiej, oddziałowej Wiolecie Zawadzkiej i dyrektorowi szpitala Dariuszowi Bierle wręczono symboliczne klucze. Nowy obiekt poświęcił ksiądz Marcin Kierzek.