Sprawa remontu parkietu przewija się od grudnia 2019 r. Ostatnio radni dyskutowali na ten temat w maju. Dwukrotnie rada miasta przekserowała pieniądze na inne zadania. – Tłumaczono, że najlepszym terminem rozpoczęcia remontu będzie czerwiec – przypomina radna Karolina Zaborek-Kulawska (40 l.), która 8 czerwca na sesji złożyła wniosek o 100 tys. zł na kompleksowy remont.

– Trzeba zadbać o salę – eksploatowaną nie tylko przez uczniów (korzystają z niej stowarzyszenia i osoby prywatne na różnych zajęciach – przyp. red.) – dodała podkreślając, że nie można dalej ignorować tej sprawy.

Burmistrz Dariusz Dębicki (50 l.) zapewnił, że popiera wymianę parkietu, ale wniosek dyrektorki szkoły wpłynął już po posiedzeniu komisji rady, czyli po zatwierdzeniu zmian w budżecie. Z tego powodu w planowanych wydatkach nie umieszczono odpowiedniej pozycji.

Dyrektorka szkoły Beata Koprowska zleciła firmie z 30-letnim doświadczeniem wycenę obejmującą podstawowy i kompleksowy zakres remontu podłoża sali. Obaw warianty przedstawiła radnym. Tańszy remont miałby kosztować 60 tys. zł i polegać na uzupełnieniu braków, ułożeniu nowych płyt i wykładziny sportowej. Na droższy trzeba byłoby wydać 110 tys. zł. Objąłby położenie pod wykładziną wszystkich nowych warstw łącznie z wylewką betonową.

Kilkoro radnych zapytało o okres gwarancji. – Zróbmy to „na gotowo”. Żeby przykładowo po 7 latach nie okazało się, że trzeba naprawiać – stwierdził Krzysztof Pauliński. Jego zdaniem tego typu modernizacje powinny mieć 15-letni okres trwałości. B. Koprowska przyznała, że nie wie, jaką gwarancję może dać firma. – Proszę na następną komisją przygotować tę informację – zwróciła się do niej radna Aneta Kurzawa.

Radni sugerowali, aby przyspieszyć sprawę i zdążyć z pracami do końca wakacji. Przewodniczący radny Adam Orzeszyński (53 l.) zaproponował zorganizować posiedzenie komisji na ten tydzień. Dyrektorka ma przygotować radnym zdjęcia pokazujące stan parkietu oraz poinformować, ile szkoła mogłaby dołożyć do remontu ze swojego budżetu. – Są oszczędności związane z pandemią – przypomniała radna Agnieszka Gibasiewicz.