• Ostrów Wielkopolski
  • poniedziałek, 23 listopad 2020 11:37
  •   1350

Nożowniczka była niepoczytalna

Nie będzie procesu w sprawie zabójstwa przy Piastowskiej
Nie będzie procesu w sprawie zabójstwa przy Piastowskiej Nie będzie procesu w sprawie zabójstwa przy Piastowskiej © archiwum

Nie będzie procesu w sprawie głośnego zabójstwa sprzed kilku miesięcy przy ulicy Piastowskiej w Ostrowie. Kobietę, która zadała swojemu mężowi ponad 20 ciosów nożem, uznano bowiem za niepoczytalną.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Wszystko wydarzyło się w nocy z 8 na 9 lutego w jednym z mieszkań przy targowisku miejskim. Gdy policja została powiadomiona o śmierci 46-letniego mężczyzny, na miejsce natychmiast wysłano wszystkie służby. Lekarz po dokonaniu oględzin stwierdził, że bezpośrednią przyczyną śmierci było zadanie 21 ciosów nożem  okolice klatki piersiowej. Sam zgon nastąpił już 7 godzin wcześniej.

Zatrzymano 45-letnią żonę martwego. W mieszkaniu przebywała także ich 18-letnia córka. To ona, po przebudzeniu zobaczywszy co się stało, zadzwoniła do mieszkającej we Wrocławiu cioci, a ta przekazała informację na numer 112. Jak ustalono, bezpośrednio po zdarzeniu w mieszkaniu podjęto działania zmierzające do ukrycia śladów. Umyto podłogę i włączono pranie.

W trakcie przesłuchania 45-latka podała, że nie pamięta, co wydarzyło się w mieszkaniu. Usłyszała zarzuty związane ze śmiercią męża. Wobec kobiety orzeczono tymczasowy areszt. Sąd zdecydował o tym na wyjazdowym posiedzeniu, na oddziale psychiatrycznym ostrowskiego szpitala. Ostrowianka trafiła tam po nagłym pogorszeniu stanu zdrowia.

Za zabójstwo mogła jej grozić kara do 25 lat pozbawienia wolności lub nawet dożywotnie więzienie. Tak się jednak nie stanie. Powołani biegli z dziedziny psychiatrii orzekli bowiem, że w momencie popełnienia czynu kobieta była niepoczytalna.

– Prokuratura złożyła wniosek o umorzenie postępowania z uwagi na stan zdrowia kobiety i niemożność kontrolowania swojego postępowania – mówi Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

W ubiegłym tygodniu Sąd Okręgowy w Kaliszu przychylił się do wniosku. Sprawę umorzono, a 450letnia oskarżona została skierowana na leczenie do zakładu zamkniętego. Według nieoficjalnych informacji przyczyną dramatu była przemoc ze strony mężczyzny.

Publikacja:
Kurier Ostrowski
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)