• piątek, 13 marzec 2015 17:17

Twiggy czyli Gałązka

Twiggy nie mogła prezentować mody na wybiegach - brakowało jej około 10 cm wzrostu. Za to obiektyw ją kochał
Twiggy nie mogła prezentować mody na wybiegach - brakowało jej około 10 cm wzrostu. Za to obiektyw ją kochał Twiggy nie mogła prezentować mody na wybiegach - brakowało jej około 10 cm wzrostu. Za to obiektyw ją kochał © © archiwum

Była pierwszą modelką, która karierę zrobiła dzięki niezwykle szczupłej figurze. To ona w latach 60. wyznaczyła nowy kanon piękna.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Niejedna nastolatka marzy o tym, by zostać sławną modelką. Ale nie Lesley Hornby! Ona po prostu kocha modę, więc mama pokazała jej, co można zrobić za pomocą igły i nitki. Miała zaledwie 13 lat, kiedy ubierała się we własnoręcznie uszyte króciutkie sukieneczki, krojem przypominające literę A. Do nich zakładała pensjonarskie kołnierzyki, białe podkolanówki albo rajstopy. Wyróżniała się wśród rówieśników. Ci bardziej złośliwi ten styl określali nie oryginalnym, ale dziwacznym. Wielu też naśmiewało się z jej „patykowatej” figury. Choć podejrzewano u Lesley zaburzenia w odżywaniu, jadła jak koń, a mimo to nie tyła.

ZASŁUGA FRYZJERA
Miała 16 lat, kiedy przekroczyła prób salonu fryzjerskiego. Tam zobaczył ją Justin de Villeneuve, który doznał olśnienia. W czasach, kiedy kobiety zachwycały się długimi lokami, on wraz ze znanym stylistą Leonardem zaproponowali Lesley krótkie włosy z przedziałkiem na boku i odsłoniętymi uszami. Zgodziła się. Fryzura powstawała podobno osiem godzin. Żeby rozreklamować swoje dziełom fryzjerzy zorganizowali dziewczynie sesję u słynnego fotografa Barry;ego Lategana. Wtedy też Lesley zyskała pseudonim Twiggy („Gałązki”).

Zdjęcia „Gałązki” ukazały się w „Vogue’u”, „Harper’s Bazar”, „Newsweeku”, „Look” i „Elle”. Od Londynu przez Paryż, Nowy Jork aż do Toyo – świat mody był zachwycony dziewczyną o nieprzyzwoicie wielkich oczach, długich czarnych rzęsach i dziecięcej fryzurze. „Najprostsze nogi, kolana jak małe brzoskwinie, malutkie, wąskie, giętkie stópki, okragłe ramiona, pięknie dłonie i szyja. Zarazem nowoczesna i romantyczna. Doskonała” – pisała o niej znana publicystka Diana Vreeland.

W 1967 roku Twiggy miała najwyższe dochody w Zjednoczonym Królestwie. Jej godzinna stawka wynosiła wtedy 240 dolarów, a oprócz modelingu ogromne dochody przynosiła firma odzieżowa Twiggy Enterprises, w której poza ubraniami sprzedała m.in. sztuczne rzęsy i kosmetyki.

NIE TYLKO „WIESZAK”
Po kilku latach pozowania do sesji zdjęciowych Twiggy uznała, że nie chce być tylko „wieszakiem na ubrania”. Zaczęła odnosić sukcesy jako aktorka. W filmie „Chłopak” Kena Rusella zagrała Polly. W 1972 roku otrzymała za tę rolę aż dwa Złote Globy. Potem też nagrała wiele płyt. Okazała się wszechstronnie uzdolniona.

Dziś Twiggy ma 65 lat. I nadal świetnie wygląda! Nie ma już figury dziecka, ale przy wzroście 168 cm waży 53 kilogramy.

Nie je mięsa, nie akceptuje zabiegów chirurgii plastycznej, codziennie chodzi na kilkugodzinne spacery. – Zdrowo żyję! – tak odpowiada na pytania o to, jak udaje jej się zachować urodę. Była i jest ikoną.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)