Korona za SEX?
© © archiwum prywatne
Maja Nizio (22 l.) była już Miss Wielkopolski, wytacza ciężkie działa pod adresem organizatora konkursu. – Wygrałam, bo spodobała się sponsorowi, który chciał mnie zaciągnąć do łóżka – przekonuje. Organizatorzy konkursu odpierają jej zarzuty.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Udostępnij to
Która z dziewczyn nie marzy o koronie na głowie? Maja Nizio też chciała być najpiękniejsza. W dniu finałowej gali po jej ślicznych policzkach płynęły łzy wzruszenia i szczęścia – wygrała. Co takiego się stało, że teraz dziewczyna wytacza tak poważne oskarżenia?
– Wygrałam wycieczkę do Hiszpanii, która została ogłoszona na Gali Finałowej Miss Wielkopolski 2014. Gdy jednak okazało się, że jest ona „w pakiecie” z głównym sponsorem konkursu, postanowiłam ją natychmiast komuś oddać! – mówi Maja.
Owo „w pakiecie” oznacza, że według dziewczyny miała pojechać na wycieczkę razem ze Sławomirem S., sponsorem konkursu, i jego kolegami. Co więcej, dziewczyna twierdzi, że miała spać w jednym pokoju ze Sławomirem S. Mężczyzna wszystkiemu zaprzecza. – Prędzej jutro słońce nie wzejdzie, gdybym miał być czemukolwiek winny – bronił się w rozmowie z TVN.
Grzegorz Ostrowski, organizator wielkopolskiego konkursu piękności, o zarzutach Mai Nizio mówi: „To kłamstwa”. – Wcześniej byłem szantażowany, że jak nie zapłacę, to będzie głośno o konkursie – mówi z przekonaniem.
