41. Patrycja Forszpaniak

Miasto: Kalisz
Wiek: 21 lat
Wymiary: 85/60/87

Kliknij i zobacz mojego bloga

Opowiedz coś o sobie.

Witam serdecznie, nazywam się Patrycja Forszpaniak mam 21 lat i pochodzę z Kalisza. Obecnie powróciłam znów do Czeskiej Republiki, gdzie obecnie mieszkam .Właśnie w  Czeskiej Republice zaczęłam modeling, dostałam się do agentury modelingowej która nauczyła mnie bardzo dużo a także dała mi możliwość wystąpić w pokazie mody "Moderni Zena" dla mnie to teraz było wielkie przeżycie pierwszy pokaz w moim życiu dotychczasowym. Początki były trudne dlatego że wyjeżdżając do Czeskiej Republiki nie znałam języka nie miałam pracy ale właśnie dzięki modelingowi - spotkania z organizatorami i modelkami moja umiejętność mówienia po czesku zaczynała się polepszać. Mimo młodego wieku miałam okazję doświadczyć prowadzenie pensjonatu, a także później pracować jako koordynator działu handlowo-wyjazdowego. Poznałam inne państwo co prawda są różnice miedzy Polską a Czechami ale dzięki temu człowiek uczy się dużo ciekawych rzeczy które na pewno przydadzą mu się w życiu codziennym. Te zmiany też dały mi możliwość poznania wielu wspaniałych ludzi a za to jestem szczęśliwa. Jeszcze wspominając do mojego młodego wieku pamiętam czasy kiedy chodziłam na zajęcia teatralne bardzo uwielbiam ten czas który był ,lubiłam grać w  przedstawieniach i pisać: udało mi się raz  napisać scenariusz do przedstawienia, to teraz było kilkadziesiąt stron wyobraźnia była bujna :) .A tak urodziłam się 14 sierpnia i jak wiadomo z daty jestem zodiak Lew i cieszę się wydaję mi się że ten zodiak świetnie mnie charakteryzuje : Lwy sa optymistyczne i zdecydowane, potrafią działać na wielką skalę. Mają wielką wiarę we własne siły i przekonania, zdolności organizacyjne. Lwy są  dumne i obdarzone radością życia. Wszystko, co robią, angażują się bardzo silnie, a ich poczynania charakteryzuje wielki idealizm, graniczący czasem z łatwowiernością.
Moje hobby: zaczęło być gotowanie, oczywiście modeling.
Moje zainteresowania - podróżowanie, fotografowanie .
Mój ulubiony kolor : biały , czarny , złoty.
Ulubiony kwiat - Orchidea.
Co lubię : Poznawać nowe miejsca.
Jakich lubię ludzi - Sympatycznych, przyjaznych, życzliwych ,pomagających, prawdomównych, wesołych.
Czego nie lubię - kłamstwa.
Dlaczego chce zostać Miss Wielkopolski : Dlatego że kiedyś moja siostra w poprzednich latach dostała się do finału lecz nie miała szcześcia, a chciałabym jej pokazać że z małej dziewczynki co chodziła w jej szpilkach i pokazywała jak ma chodzić wyrosła kobietka która może będzie mieć większe szanse niż ona.
Polka polskiego pochodzenia z mieszanką genów ukraińsko-rosyjskich.

Moje motto :Przeżywaj każdy dzień tak jak by nie miało być jutra !
 

NIE BÓJ SIĘ WIERZYĆ
WYSOKO MIERZYĆ
GDY W SERCU WCIĄŻ GOŚCI
TANIEC RADOŚCI
WARTO GO PRZEŻYĆ

NIE BÓJ SIĘ KOCHAĆ
NAWET, JEŚLI NIE MOŻNA
CODZIENNIE OD NOWA
POWTARZAJ TE SŁOWA
TO JEDYNA DROGA !

Jak zareklamowałabyś swoje miasto ?

Kalisz był istotnym ośrodkiem na szlaku łączącym imperium rzymskie z Morzem Bałtyckim - tzw. szlaku bursztynowym. Kalisz jest najstarszym miastem w Polsce, ale posiada teatry, muzea, kina, filharmonia, szkoły, parki, liczne galerie, dyskoteki, restauracje, puby, które unowocześniają miasto ale zachowuje średniowieczny plan zabudowy dlatego ,że podczas I wojny światowej był najbardziej zniszczonym miastem w Polsce. Kalisz jest głównym ośrodkiem Kalisko-Ostrowskiego Okręgu Przemysłowego, ośrodkiem przemysłu lotniczego, w tym produkcji maszyn i silników lotniczych (Pratt & Whitney, WSK PZL-Kalisz). Mocno rozwinięty jest przemysł spożywczy: Winiary (koncentraty spożywcze), Kaliszanka, Hellena, produkcja lodów (Augusto, dzisiejsze Kilargo). Kalisz jest piękny ponieważ zachował naturalne piękno z przed lat.

Twój najszczęśliwszy dzień w życiu ?

Najszczęśliwszy dzień : to był dzień kiedy zdałam po miesiącu jazdy za 1x prawo jazdy a dzień wcześniej że zdałam maturę (egzamin dojrzałości) to były dwa szczęśliwe wydarzenia które dla mnie dużo znaczyły był to dzień po dniu. Oraz pamiętam szczęśliwy dzień kiedy byłam na wycieczce w Egipcie i zgłosiłam się z głupoty do konkursu miss hotelu  i pamiętam że wtedy mimo że publiczność była ukraińska i rosyjska z przewagą ,wygrałam za to co pokazywałam, pokonałam Rosjanki, Ukrainki i Angielki a to było dla mnie super uczucie i mimo że w siebie nie wierzyłam to udowodniłam sobie, że kiedy człowiek czegoś chce, to osiągnie to, tylko musi chcieć.