Ochrona polskiej ziemi
Rolnicy nie będą mogli powiększać swoich gospodarstw. Zakaz kupna ziemi od państwa spowoduje, że nikt nie będzie mógł zwiększyć swojego gospodarstwa.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Między innymi takie hasła pojawiły się na ulotce przygotowanej przez Polskie Stronnictwo Ludowe. Komentarz w sprawie projektu ustawy o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Skarbu Państwa oraz niektórych innych ustaw przyjętych przez Sejmową Komisję Rolnictwa i Rozwoju Wsi przedstawił senator Prawa i Sprawiedliwości, Łukasz Mikołajczyk.
Senator z Ostrowa napisał m.in. „Głównym celem proponowanych w projekcie rozwiązań jest realna ochrona polskiej ziemi przed niekontrolowanym wykupem. Dla realizacji tego celu niezbędne jest przede wszystkim wstrzymanie sprzedaży nieruchomości wchodzącej w skład Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa w okresie 5 lat od dnia wejścia w życie projektowanej ustawy. Powyższe rozwiązanie spełnia postulaty zgłaszane przez rolników, którzy chcą mieć równe szanse w dostępie do państwowej ziemi rolnej w Polsce, a wskutek ustawicznego wzrostu cen nieruchomości rolnych nie mają obecnie wystarczających środków na ich zakup. Z tego względu podstawowym sposobem zagospodarowania nieruchomości powinny być korzystne dla rolników trwałe dzierżawy.
– W kampanii obiecaliśmy, że powstrzymamy masowy wykup polskiej ziemi przez obcokrajowców na tzw. „słupy” – mówi Łukasz Mikołajczyk. – Słowa dotrzymaliśmy – projekt ustawy jest w Sejmie. Ustawa została napisana przez rolników dla rolników. Ziemia pozostanie w rękach rolników, ich dzieci i rodzin, a nie tych, którzy spekulują gruntami. Koalicja PO-PSL przez 8 lat nie zrobiła nic, żeby skutecznie chronić polską ziemię przed wykupem przez obcokrajowców. W projekcie chodzi o to, aby nabywcami ziemi rolnej byli rolnicy, a ziemia służyła produkcji żywności, co jest oczywistością w większości krajów UE. Ponadto chcemy zatrzymać wzrost cen nieruchomości rolnych, który doprowadzi do tego, że rolnika nie stać na zakup ziemi, musi się zadłużać. Ci, którzy kwestionują ten projekt albo go nie czytali, albo znów próbują straszyć. Chcemy postawić przede wszystkim na rozwój rolnictwa indywidualnego w Polsce. Rolnik będzie miał pełne prawo do dziedziczenia.