Finał WOŚP i krośnicka halówka rozpoczęły się o godz. 13:00  w niedzielę, 12 stycznia. W przygotowanym specjalnie na Finał punkcie gastronomicznym można było za datki wrzucone do puszki WOŚP spróbować upieczonych przez Cukrówkę ciast, zjeść pieczone kiełbaski podarowane przez firmę Jankowski raz wypić kawę i herbatę. Z kolei w sali animacyjnej na krośnickim basenie odbywały się zabawy dla dzieci. Za wrzucone do puszki datki skorzystać można było również z dmuchawców i basenu7 z kilkami. Było także malowanie twarzy puszczanie baniek mydlanych.

W przerwie meczów odbyły się licytacje, które poprowadziła Beata Iwanicka z gali sportowej. Za 350 zł wylicytowano bon na Krośnicką Przystań. Był om o tyle atrakcyjny, że posiadacz bonu ma do wykorzystania dwukrotność kwoty, za którą go wylicytował, czyli 700 zł. Zestaw kluczy w walizce od Art-Zbytu wylicytowano za 300 zł, tort bezowy od Marianny Chudy za 220 zł, monetę z Ignacym Paderewskim za 140 zł, tort w kształcie serca z piekarni Olek za 100 zł i kalendarz WOŚP za 50 zł.

Na zakończenie, o godz. 20:00 przed wszystkimi wystąpili uczniowie krośnickiej podstawówki, którzy na co dzień ćwiczą w grupie Mimika Dance. Taniec hip-hop został nagrodzony gromkimi brawami.

Dzień wcześniej, w sobotę 11 stycznia odbył się w hali sportowej maraton fitness. Poprowadziły go Anna Roszak i Ewa Gorzkiewicz. Wzięło w nim udział ok. 50 osób, które również wrzuciły datki do puszek. Szefem sztabu był dyrektor CEETS-u Krystian Okoń. Na terenie gminy Krośnice pieniądze do puszek zbierało 20 wolontariuszy.