Poprzednik VW Gaddy służył w Straży Miejskiej 10 lat i miał na liczniku przejechane ponad 200 tys. km. – Wymagał już wiele rzeczy, które generowały kolejne koszty. To był powód, żeby pomyśleć o wymianie samochodu. To jest tak, że u nas samochody jeżdżą praktycznie 14 godzin na dobę. Jedna zmiana kończy a inna wsiada. Dzień w dzień. Są takie powiedziałbym „dojechane”. Są to trasy po mieście. Trudno jest to porównywać z samochodem, który ma przejechane 200 tys. i np. jeździ między miastami na drugi koniec województwa – poinformował nas Waldemar Wujczyk, komendant Straży Miejskiej w Krotoszynie.

Z tego powodu Urząd Miejski w Krotoszynie zakupił nowy pojazd dla Straży Miejskiej za kwotę 112 tys. 791 zł. – Jest to auto bardzo specjalistyczne, przygotowane specjalnie do potrzeb Straży Miejskiej, zaopatrzone z tyłu w stosowne pomieszczenie, które służy do przewożenia osób. Ono jest specjalnie przystosowane. Zostało zakupione już w ubiegłym roku, natomiast przez to, że było przystosowywane specjalnie na potrzeby, to w tej chwili nastąpił odbiór i przekazanie do Straży Miejskiej. Myślę, że dobrze będzie służyć. Jest to nowe auto z 2019 r. Przypomnę tylko, że stare auto Stary Miejskiej miało już swoje lata i zostało przez gminę przekazane do schroniska i służy stowarzyszeniu prowadzącym schronisko. Tamto auto nie było tak przystosowane – poinformował Franciszek Marszałek (55 l.), burmistrz Krotoszyna.

– Jest to opel combo, silnik 1.2. Będzie wykorzystywany tak, jak poprzedni, który przekazaliśmy do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, czyli będzie spełniał funkcję patrolową – dodał komendant Wujczyk. Co sądzicie na ten temat?