O podwyżce cen powiadomili nas czytelnicy, których podwyżka kompletnie zaskoczyła. Jak sprawdziliśmy, ceny biletów jednorazowych wzrosły średnio o około 2 zł. Najwyższa podwyżka dotyczy kursów na długich odcinkach tras, powyżej 60 km. W tym przedziale bilety wzrosły o około 3 zł. I tak za bilet na trasie Milicz – Wrocław Główny , który kosztował 15 zł, teraz zapłacimy 17 zł, z kolei na trasie Milicz – Trzebnica zapłacimy już nie 9 zł, a 11,50 zł.

Jako jedyny staniał natomiast kurs z Milicza do Poznania, który liczy 130 km. Podróżujący tą trasą wcześniej płacili za bilet 48 zł, a od 1 października – 46 zł. Wszystkie pozostałe kursy niestety już zdrożały.

Podrożały również bilety miesięczne. Teraz najtańszy, do miejsca w odległości do 5 km, kosztuje 170 zł (normalny) lub 113,90 zł (z ulgą 33 proc. ustawową) lub 86,70 zł (z ulgą 49 proc. ustawową, bilet szkolny). Z kolei za bilet do miejsca w odległości od 61 do 70 km trzeba zapłacić 520 zł (zwykły) lub 348,40 zł (z ulgą 33 proc. ustawową) lub 265,20 zł (z ulgą 49 proc. ustawową, bilet szkolny). Szczegółowa tabela cen biletów miesięcznych imiennych, normalnych, ogólnopolskich oraz z ulgami ustawowymi, obowiązując od 1 października, znajduje się na stronie internetowej PKS Wołów.

Jak informuje nas PKS Wołów, ostatnia podwyżka cen biletów w ich przedsiębiorstwie miała miejsce w kwietniu 2017 r. i była pierwszą podwyżką od 10 lat.