Badanie laboratoryjne z 19 lutego potwierdziło, że jeden z pacjentów leczących się w szpitalu powiatowym MCM w Miliczu został zarażony wirusem świńskiej grypy AH1N1. 60-letni pacjent, mieszkaniec gminy Milicz, przebywał na Oddziale Intensywnej Terapii od 15 dni i wirusem AH1N1 zaraził się na miejscu. Jak wskazują lekarze, pacjent został prawdopodobnie zarażony wirusem przez osoby odwiedzające. Sprawa była poważna, bo taki zmutowany wirus grypy jest szczególnie groźny dla osób chorych na przewlekłe choroby, zwłaszcza układu oddechowego i krążenia. Wirus bywa także śmiertelny dla osób starszych. Od 20 lutego w związku ze zwiększoną liczbą zachorowań na grypę w szpitalu powiatowym MCM w Miliczu wprowadzono do odwołania zakaz odwiedzin.

Ostatecznie na skutek wdrożonego leczenia pacjenta udało się wyleczyć ze świńskiej grypy. Z OIOM-u mężczyzna został przeniesiony na Oddział Chorób Wewnętrznych, a w minionym tygodniu wypisano go do domu. – Pacjent został już wypisany ze szpitala, natomiast żadne inne przypadki zachorowań na wirusa AH1N1 nie miały miejsca. Zakaz odwiedzin został zniesiony w dniu 4 marca – informuje dyrektor ds. medycznych w spółce MCM dr Grzegorz Urbańczyk.

Był to trzeci przypadek stwierdzenia zarażenia wirusem świńskiej grypy w historii naszego powiatu. W 2011 roku wirusa AH1N1 stwierdzono u dwojga dzieci z Przedszkola Parafialnego w Miliczu. Dzieci jednak szybko pokonały chorobę. Z kolei w styczniu 2013 roku w wyniku powikłań AH1N1 zmarł chorujący na płuca 66-letni mieszkaniec z podmilickich wsi, który był leczony na oddziale chorób wewnętrznych. W tym samym czasie wirusa AH1N1 w milickim szpitalu złapała 1,5-roczna dziewczynka, która została wyleczona z choroby.