Tłusty czwartek – święto pączka
Popyt na produkty przeznaczone do domowego pieczenia ciast wzrasta wyraźnie nie tylko w okresie świąt (Boże Narodzenie oraz Wielkanoc), ale również w karnawale. Handlowcy muszą zatem wzmocnić obecność potrzebnego asortymentu na półkach, by wykorzystać nadarzającą się okazję do wzrostu obrotów swoich placówek handlowych.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Tłusty Czwartek w kalendarzu chrześcijańskim to ostatni czwartek przed wielkim postem, znany także jako popularne zapusty. W Polsce oraz w katolickiej części Niemiec, według tradycji, w tym dniu dozwolone było objadanie się. Geneza Tłustego Czwartku sięga jednak pogaństwa. Był to czas, w którym świętowano odejście zimy i nadejście wiosny. Obecnie najczęściej kojarzy się z popularnym w tym dniu pączkiem. W naszym kraju zwyczaj jedzenia pączków w wersji słodkiej pojawił się jednak dopiero około XVI w. Wyglądały one wtedy zresztą inaczej niż współczesne – w środku miały bowiem ukryty mały orzeszek lub migdał.
Pączki powstają z ciasta drożdżowego, uformowane są w lekko spłaszczone kulki i po wyrośnięciu smażone w głębokim tłuszczu. Można je nadziewać marmoladą (przed lub po smażeniu) i polewać lukrem. Właśnie w Tłusty Czwartek następuje prawdziwe szaleństwo w jedzeniu pączków! Za najlepsze uważane są pączki wykonane domową metodą. Przepisy na domowe pączki mogą oczywiście różnić się w detalach, jednak podstawowe składniki do ich wypieku pozostają niezmienne od lat. Należą do nich mąka, drożdże, jajka, cukier (puder), tłuszcze, nadzienie, lukier, skórka pomarańczy, zatem w sklepie nie może zabraknąć tych produktów.
Konsumenci, chcąc mieć pewność, że wypiek się uda, stawiają na produkty najwyższej jakości, dobrze im znane, sprawdzone, do których mają zaufanie. Podejmując decyzje zakupowe kierują się nie tylko ceną, ale i jakością danego towaru, dlatego chętnie wybierają produkty renomowanych marek. Na ocenę przydatności produktu coraz częściej wpływ ma funkcjonalność opakowania i innowacyjne rozwiązania pozwalające skrócić czas przygotowywania domowych wypieków.
Najlepsza mąka na pączki to ta najbardziej oczyszczona, lekka, np. nr 450. Dziś nie wystarczy bardziej świadomi istnienia marek w tej kategorii i chętnie korzystają z udogodnień oferowanych wygodnych opakowań „otwórz-zamknij”. Z kolei wstawiając do lady chłodniczej drożdże zawsze trzeba sprawdzić datę ważności. Warto poszerzyć też asortyment cukru. Oprócz klasycznej jego formuły, należy wprowadzić na sklepową półkę cukru gruboziarnisty nadający się na podsypkę, cukier drobny idealny do wypieków, cukier puder wykorzystywany do przygotowania polew, posypek lub cukier brązowy, którego karmelowy aromat doskonale sprawdza się w wypiekach. Rosnącym zainteresowaniem cieszy się również cukier trzcinowy. W ofercie producentów można znaleźć nie tylko cukier trzcinowy o drobnych lub grubych kryształkach, ale również cukier puder i produkty z ekologicznym certyfikatem. Klienci doceniają funkcjonalność opakowań, które nie tylko pozwalają zaoszczędzić czas, ale elidują konieczność używania dodatkowych sprzętów kuchennych, np. sitka, miarki, czy wagi. Dlatego chętnie sięgają po cukier puder w tubie z sitkiem, cukier puder w kartonie z zakrętką, cukier puder w młynku, czy cukier perlisty.
Jeśli chodzi o smażenie pączków, to na pytanie: Jak usmażyć idealnego pączka? – Kuchnia Lidla, popularyzująca wśród Polaków własnoręczne gotowanie proponuje wybrać najpierw odpowiedni tłuszcz – w smażalni pączków najlepiej sprawdzą się smalec, olej rzepakowy lub tłuszcz palmowy. Na tłuszczu nie można oszczędzać – pączek podczas smażenia powinien swobodnie w nim pływać. Eksperci Lidla radzą, aby smażyć pączki na dobrze rozgrzanym tłuszczu. Powinien on mieć temperaturę około 170-180 stopni – w zbyt wysokiej temperaturze pączki za szybko się przypalą z wierzchy, pozostając w środku surowe, w zbyt niskiej – wchłoną za dużo tłuszczu. Ponadto nie wolno smażyć jednocześnie zbyt dużej ilości pączków, ponieważ każdy kolejny pączek wrzucany na rozgrzany tłuszcz obniża jego temperaturę.
Smażenie pączków to przede wszystkim pączki z nadzieniem – od najpopularniejszego dżemu po budyń i czekoladę. Ze względu na to, że pączki można przygotować samodzielnie, w domu, warto wiedzieć, w jaki sposób je nadziewać. Pączki najwygodniej nadziewać po usmażeniu za pomocą szprycy i rękawa cukierniczego. Nadziewanie pączków po usmażeniu trwa krótko i można dać tyle nadzienia, ile się chce. Możemy nadziewać pączki również przed smażeniem, ale trzeba uważać, aby dokładnie zlepić ciasto.
W ostatnich latach możemy zaobserwować, jak poszerza się oferta nadzień do pączków. Oczywiście najwięcej konsumuje się pączków z tradycyjnym nadzieniem z powideł śliwkowych, ale wprowadzenie nowych smaków ma za zadanie skuszenie klientów kolejnymi propozycjami wartymi spróbowania. Co roku pojawiają się nowe kompozycje nadzień, których zadaniem jest zwiększenie chęci zakupu o kolejne, dotychczas nieznane. Chociaż w sklepie tradycyjnym może zabraknąć miejsca na wyeksponowanie pełnej, szerokiej oferty przetworów owocowych, to nie należy ograniczać się tylko do kilku smaków, bo to właśnie różnorodność procentuje zwiększeniem sprzedaży.
W okresie karnawału warto wzmocnić taką ofertę poprzez wydzielone stoisko lub zastosowanie specjalnych ekspozytorów. Jakimi kryteriami kierują się dziś klienci przy wyborze produktu z kategorii przetworów owocowych? Zgodnie z najnowszymi trendami stawiają na produkty zbliżone składem do przetworów ekologicznych, czyli najbardziej naturalnych i pozbawionych konserwantów. Liczy się także opakowanie. Oprócz tradycyjnych słoików o różnych gramaturach, konsumenci wybierają też tubki oraz jednorazowe alupaki. Na wielkość sprzedaży wpływ mają również promocję, które są ważnym elementem decydującym o końcowym wyniku sprzedażowym.
W okresie poprzedzającym Tłusty Czwartek warto też promować produkty do samodzielnego i coraz modniejszego dekorowania okolicznościowych słodkości. Pączki możemy dekorować cukrem pudrem, lukrować, polewać czekoladą, ozdabiać pokrojoną smażoną skórką pomarańczową, płatkami migdałowymi, orzechami, kokosem, rodzynkami. Należy jedynie pamiętać, aby zachować umiar.
PĄCZKI NA ŚWIECIE
- Tradycyjne amerykańskie pączki nazywają się donuts. Mają kształt obręczy z dziurką w środku. Sa lukrowane, posypywane orzechami bądź kolorowymi posypkami, nie mają nadzienia.
- Pączki hiszpańskie zwane są gniazdami, bądź pączkami z dziurką. Przygotowuje je się z ciasta parzonego, takie jak na ptysie. Podawane są z duża ilością lukru.
- Pączki w Holandii – Oliebollen – z wyglądu bardziej przypominają racuchy. Są zrobione z ciasta drożdżowego, do którego dodaje się rodzynki, suszoną żurawinę, czy kawałki jabłka.
- Włoska odmiana pączka, czyli Zeppole przypomina naszego ptysia. Taki pączek nadziewany jest dżemem lub kremem, a nadzienie jest widoczne na zewnątrz. Dodatkowo posypywany jest cukrem pudrem.
- W Turcji pączki o nazwie Lokma – są to małe, tłuste kuleczki, nasiąknięte gęstym cukrowym syropem lub miodem. Według tradycji są rozdawane biednym podczas uroczystości pogrzebowych.