Śmierć na drodze

To był tragiczny weekend na polskich drogach. Zaczęło się w piątek wieczorem. Na trasie pomiędzy Kopaszynem a Pawłowem Żońskim w Wielkopolsce. 28-letni mężczyzna tankował na poboczu samochód, kiedy śmiertelnie potrącił go kierowca fiata seicento.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Udostępnij to
W sobotę w miejscowości Czerwony Bór (woj. warmińsko-mazurskie), na krajowej „16” zderzył się samochód osobowy z ciężarówką. Chwilę później osobówka stanęła w płomieniach, a kierująca pojazdem zginęła na miejscu.
Ginęli też piesi.W sobotę po południu w Rajczy (woj. śląskie) 18-letni kierowca volkswagena nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze i wypadł na chodnik, którym szedł 420latek. Uderzony z wielką siłą mężczyzna nie miał szans na przeżycie.