W czwartek, 10 stycznia w godzinach południowych powiadomiono policjantów, że w jednym z marketów przy ul. Krotoszyńskiej w Miliczu doszło do kradzieży różnych produktów o łącznej wartości ponad 430 zł. Z nagrania sklepowego monitoringu wynika, że sprawców kradzieży było trzech, w tym jedna kobieta. Okazało się, że kilka minut wcześniej te same osoby w podobny sposób obrabowały markety Dino również w Krośnicach oraz w Miliczy przy ul. Trzebnickiej. Sposób działania złodziei był taki sam: jeden z mężczyzn obserwował personel sklepowy, a kobieta i drugi z mężczyzn w tym czasie chowali produkty pod długie płaszcze, w których weszli do sklepu. Sprawcy ukradli kawę, markowe bombonierki, czekolady i inne słodycze, o łącznej wartości prawie 1 800 zł.

Zaraz po zgłoszeniu kradzieży miliccy policjanci przystąpili do czynności mających na celu zatrzymanie sklepowych złodziei. Policjanci sprawdzili cały Milicz i okoliczne miejscowości, lecz nigdzie nie zastali sprawców kradzieży, których wygląd zarejestrowały sklepowe kamery. Po kilkunastu minutach okazało się, że poszukiwane osoby zostały zatrzymane przez policjantów w pobliskich Zdunach w województwie wielkopolskim. Także i tam w jednym z marketów dokonali kradzieży artykułów spożywczych o wartości prawie 500 zł. Miliccy policjanci niezwłocznie pojechali do Zdun i przekonwojowali do Milicz zatrzymanych sprawców kradzieży sklepowych. Zatrzymani to 37-letnia kobieta oraz dwaj mężczyźni w wieku 21 i 55 lat, wszyscy są mieszkańcami województwa opolskiego. W samochodzie osobowym marki nissan, którym poruszali się sprawcy, policjanci znaleźli wszystkie skradzione produkty, które zostaną zwrócone do sklepów.

Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie zatrzymane osoby usłyszały zarzut popełnienia przestępstwa przeciwko mieniu. Po przesłuchaniu podejrzanych zwolniono. Sprawa znajdzie swój finał w milickim sądzie.