Paweł P. został aresztowany 15 maja ub. Roku po tym, jak pod wpływem alkoholu wywołał awanturę domową i zaczął się agresywnie zachowywać w stosunku do swojej konkubiny i gości. Milicka prokuratura postawiła 38-letniemu mężczyźnie 3 zarzuty. Pierwszy dotyczył znęcanie się nad jego konkubiną, 27-letnią Karoliną K., która jest osobą niepełnosprawną ze względu na stopień upośledzenia umysłowego.

Oskarżony znęcał się nad nią psychicznie i fizycznie przez dłuższy okres czasu: wielokrotnie naruszał jej nietykalność cielesną oraz zastraszał i groził jej. Drugi zarzut dotyczy znęcania się nad niemowlęciem konkubiny. – Oskarżonemu zarzuca się spowodowanie ciężkiej choroby u kilkumiesięcznego chłopca, realnie zagrażającej jego życiu. Ze względu na obrażenia dziecka trafiło do wrocławskiego szpitala, gdzie musiało przejść zabieg ratujący życie. Charakterystyka obrażeń, jak stwierdzili lekarze, wskazuje na to, że chłopiec cierpi na syndrom dziecka potrząsanego – mówi prokurator Krzysztof Niedzielski z Prokuratury Rejonowej w Miliczu.

Natomiast trzeci zarzut dotyczy kierowania gróźb karalnych wobec obcej kobiety, której groził pozbawieniem życia. Akt oskarżenia milicka prokuratura przeciwko 38-letniemu Pawłowi P. skierowała we wtorek, 29 stycznia nie do milickiego sądu, ale do Sądu Okręgowego we Wrocławiu z uwagi na wagę zarzutów. Obecnie mężczyzna od 8 miesięcy przebywa w areszcie tymczasowym, który dwukrotnie już mu przedłużano.

Aresztowanemu mężczyźnie grozić może długi pobyt za więziennymi kratami, gdyż jest recydywistą karnym za takie samo przestępstwo. Wcześniej karany był też za inne przestępstwa przeciwko życiu zdrowiu oraz mieniu.