Rozmowa z Jarosławem Kulą, zwycięzcą III Młodzieżowego Przeglądu Twórczości Czesława Niemena w kategorii Szkół Ponadgimnazjalnych.

Nie po raz pierwszy jesteś laureatem nagrody…
Zgadza się, w poprzednim roku udało się zdobyć drugie miejsce. W tym roku udało mi się zając pierwsze miejsce. Jestem strasznie zaskoczony. JURY jakoś przekonało moje wykonanie, a nie Zosi, chociaż ja rozważyłbym to inaczej, ale często decydują gusta.

Bierzesz udział od pierwszej edycji, jak możesz podsumować swoją drogę?
W I edycji nie udało się nic, niestety, zdobyć. W II edycji zająłem drugie miejsce, a teraz, na koniec pierwsze miejsce, bo to był mój ostatni rok kiedy mogę startować w tym festiwalu.

Jak oceniasz ten festiwal?
Pomysł festiwalu jest świetny. Tak jak w Perzycach Czesława Niemena, tak i w Orpiszewie Marka Grechuty są to dwa świetne festiwale, które pomagają nam, młodym wokalistom poznawać historię, kulturę polskiej piosenki, polskiej muzyki. Dzięki temu możemy jednoczyć się z tym co było kiedyś. To jest bardzo ważne. Pomysł festiwalu jest fenomenalny. Wrażęnia, które wynosi się z niego są niesamowite. Np. z zeszłego roku pamiętam występ zwyciężczyni Moniki Walczak w utworze „Dziwny jest ten świat”, miałem wtedy „ciary na całym ciele”. Są to momenty, dla których warto tutaj być.

Na festiwalu Marka Grechuty też brałeś udział?
Tak, na festiwalu Marka Grechuty zająłem III miejsce, moja koleżanka zajęła II miejsce. Tamten festiwal też jest świetny i właśnie poprzez takie festiwale, dzięki którym można coś zdziałać, coś poznać są naprawdę świetną ideą.

Swoją przyszłość wiążesz z muzyką, czy chcesz się kształcić w innym kierunku?
To jest ciężkie pytanie, ja nie jestem kształcony muzycznie, bo nie mam skończonej szkoły muzycznej. Na pewno będę próbował startować gdzieś, na jakieś studia związane z muzykę, lecz sądzę, żę będzie to niemała przeprawa. Jeżeli nie, to myślę, że coś związanego z dziennikarstwem. Jednak chciałbym iść w całkiem innym kierunku, ale nadal spełniać swoją pasję, spełniać swoje zamiłowanie jakim jest muzyka.

Dzięki Ci bardzo
Dziękuję.

Rozmawiał Wiesław Piotrowski