Targowisko czynne będzie cztery dni w tygodniu
Od najbliższego wtorku, 2 czerwca milickie targowisko czynne będzie cztery dni w tygodniu, a nie jak do tej pory dwa razy w tygodniu. Taką decyzją burmistrz Piotr Lech podjął niespodziewanie we wtorek, 26 maja po południu. Tego samego dnia rano – gdy obowiązywały jeszcze 2 dni targowe – handlowcy z targowiska interweniowali u opozycyjnych milickich radnych, domagając się przywrócenia funkcjonowania targowiska przez 6 dni w tygodniu.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Z powodu pandemii korona wirusa burmistrz Piotr Lech zamknął 13 marca milickie targowisko aż do odwołania. Decyzja została podjęta w uzgodnieniu z Państwowym Powiatowym Inspektorem Sanitarnym w Miliczu. Ponownie targowisko zostało otwarte w piątek, 15 maja, ale z ograniczeniem jego funkcjonowania tylko do dwóch dni w tygodniu – piątki i soboty.
Decyzja burmistrza oburzyła handlowców sprzedających swój towar na targowisku. Handlowcy domagają się funkcjonowania targowiska przez cały tydzień z wyjątkiem niedziel, gdyż – jak mówią – obecnych ruch na targu i tak jest o wiele mniejszy niż przed wybuchem pandemii. Nie mogąc handlować na targowisku w dni, gdy jest ono zamknięte, część handlowców sprzedaje w te dni swój towar na parkingu przy ogrodzeniu zamkniętego targowiska.
We wtorek, 26 maja rano na chodniku przy targowisku z handlującymi tam sprzedawcami spotkało się czworo opozycyjnych radnych Rady Miejskiej w Miliczu: Alicja Szatkowska, Jadwiga Janczura, Paweł Wybierała i Leszek Żuber. Blisko 20 sprzedawców, którzy w tym dniu handlowali, skarżyło się, że przy tylko dwóch dniach targowych ich dochody ze sprzedaży są niskie, a są one ich jedynym źródłem utrzymania. Handlowcy byli też oburzeni, że ZUK wystawił im faktury na placu za kwiecień, mimo że targ wtedy nie funkcjonował. Część handlowców wyrażała też obawę, że burmistrz planuje sprzedać działkę z targowiskiem prywatnemu inwestorowi. Handlujący skarżyli się też radnym, że burmistrz Piotr Lech ich lekceważy i nie odpowiada na ich pisma. Radni prosili właścicieli stosik na targowisku o przesłanie kopii pism kierowanych do gminy w sprawie targowiska, zgadzali się tez z handlującymi, że bezpieczniejsze byłoby otwarcie targowiska 6 dni w tygodniu. Zdaniem radnych ruch na targu rozłożyłby się wtedy nie na 2 dni, a na 6 dni w tygodniu.
Tego samego dnia po południu burmistrz Piotr Lech podjął decyzję o zwiększeniu do 4 dni liczby dni targowych w tygodniu. Jak nas poinformował, w tygodniu targowisko czynne będzie dodatkowo we wtorki i środy, począwszy od wtorku 2 czerwca. Tym samym dni targowe przypadać będą na wtorek, środę, piątek i sobotę, natomiast poniedziałki, czwartki i niedziele targowisko będzie nieczynne.
Nadal na targowisku obowiązywać będzie rygor sanitarny, którego przestrzegania pilnować będzie zarządca tego terenu, czyli Zakład Usług Komunalnych w Miliczu. Obowiązkowe jest m.in. stosowanie rękawic jednorazowych i maseczek, bezwzględna dezynfekcja zajmowanych miejsc handlowych, straganów, wiat oraz kas fiskalnych i terminali płatniczych oraz przestrzeganie zasady bezpieczne odległości 2 metrów.