Chociaż pozorne pracę na działce uznajemy na przyjemność, musimy pamiętać o tym, że ogród to również nasze miejsce pracy. Dlatego podczas pielęgnacji trawników i rabat czy przycinania drzewek musimy zachować szczególną ostrożność i przestrzegać podstawowych zasad bezpieczeństwa.

Każdy ogrodnik powinien pamiętać, że nieodpowiednio zabezpieczone skaleczenia mogą być powodem tężca. Dlatego jeśli wokół rany pojawi się zaczerwienienie, a ból będzie się nasilał, natychmiast należy skontaktować się z lekarzem. Na szczęście zazwyczaj urazy i skaleczenia podczas pracy na działce są na tyle niegroźne, że jesteśmy w stanie samodzielnie sonie z nimi poradzić. Nasze babcie stosowany w tym celu zimne okłady oraz kompresy z octu czy aloesu. Często sięgały także po kiście kapusty. Brzydkie siniaki z kolei niwelowały opatrunkami z czarną herbatą, która dzięki zawartości taniny zwęża naczynia krwionośne, czy natką pietruszki, zawierającą apigeninę – substancję zmniejszającą stan zapalny i łagodzącą ból.

Te sposoby oczywiście działają także dzisiaj, ale w aptekach znajdziemy też wiele gotowych preparatów łatwych w aplikacji, zawierających cenne ekstrakty roślinne. Przykładem są maści oraz żele na bazie wyciągu z arniki. Ekstrakty z tej rośliny stosowane zewnętrznie mają bowiem właściwości przeciwzapalne, antyseptyczne, przeciwbólowe, poprawiają ukrywanie, ułatwiają wchłanianie krwiaków i siniaków, zmniejszają obrzęki oraz stany zapalne. Warto więc sięgać po nie, kiedy szukamy ulgi po stłuczkach, skręceniach czy bólach mięśni spowodowanych pracami na działce.