SOS oparzenia słoneczne
Niewinna drzemka na plaży? Krem z filtrem się skończył? O oparzenia latem nietrudno.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Lato miewa swoje ciemne strony, a jedną z nich są oparzenia słoneczne. Kiedy jest już za późno na ochronę, należy zrobić wszystko, by zminimalizować skutki oparzenia. Jeśli zaczerwienienie pojawiło się jeszcze na plaży, trzeba jak najszybciej okryć zarumienione partie ciała chustką lub koszulką, a na głowę założyć kapelusz. Po powrocie do domu należy wziąć długi, chłodny (nie zimny) prysznic. Najlepiej podczas kąpieli użyć łagodnego żelu lub mydła, bo substancje myjące mogą jeszcze bardziej podrażnić uszkodzoną słońcem skórę.
Umytego ciała nie należy mocno wycierać ręcznikiem. Po wysuszeniu w poparzone miejsca warto wklepać krem łagodząco – chłodzący. Ulgę przyniosą też okłady z jogurtu naturalnego albo zsiadłego mleka. Zawarta w nabiale witamina A, D i E zregenerują zniszczony naskórek. Można też użyć białka jajka – w tym celu należy wysmarować gazę surowym, schłodzonym białkiem kurzym i przełożyć obiad do skóry na 15 minut. Oprócz tego można też zastosować okłady z zielonego ogórka lub posmarować się świeżym sokiem z ziemniaka.
Aby uniknąć oparzeń, nie zapomnij o kremie ochronnym z wysokim filtrem, chroń odsłonięte partie ciała i wybieraj przewiewne ubrania.