Drugim nie najlepszym duetem jest twarożek z pomidorem. Jeśli jemy go zbyt dużo często, możemy nabawić się choroby stawów. Zawarte w pomidorze kwasy (m.in. jabłkowy i cytrynowy) łączą się z wapniem, tworząc nierozpuszczalne kryształki. Odkładają się one w stawach, wywołując stany zapalne oraz bóle. Do twarożku dodawaj zamiast pomidora rzodkiewkę, czosnek lub szczypiorek. Dla stawów niekorzystne jest także smażenie ryb na oleju słonecznikowym. Jest on źródłem kwasów tłuszczowych omega-6, które jednak blokują działanie występujących w rybach kwasów mogę-3. Unikaj także łączenia ryb z tzw. warzywami krzyżowymi – kalafiorem, brukselką i brokułami. Zawierają one goitrogen. Substancja ta utrudnia przyswajanie jodu, którego wspaniałym źródłem są ryby.

Wykwitny posiłek kojarzy się zazwyczaj z lampką wina. Zgodnie z zasadami do czerwonego mięsa (wołowiny) serwujemy wino czerwone. Tymczasem to połączenie także nie jest najszczęśliwsze. Wprawdzie wołowina jest bogata w cenne dla zdrowia żelazo, ale garbniki zawarte w winie utrudniają jego wchłanianie z przewodu pokarmowego. Jeśli ten duet często gości na Twoim stole, możesz nabawić się anemii.