Ukradli pieniądze dla chorej dziewczynki
Czwórka młodych mieszkańców Milicza poniesie konsekwencje prawne za kradzież pieniędzy zebranych do puszki podczas niedzielnego Jarmarku Bożonarodzeniowego organizowanego na milickim rynku. Pieniądze były charytatywnie zbierane na leczenie chorej dziewczynki, a sprawcą kradzieży okazała się m.in. jedna z wolontariuszek.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
W niedzielę, 16 grudnia na rynku w Miliczu organizowany był coroczny Jarmark Bożonarodzeniowy. W ramach imprez towarzyszących wolontariusze z jednej z miejscowych szkół podstawowych zorganizowali wśród osób, które odwiedziły jarmark, charytatywną zbiórkę pieniędzy na rzecz dofinansowania leczenia małej, chorej dziewczynki z Milicza. Młodzi wolontariusze kwestowali do specjalnie przygotowanych puszek. Niestety, w trakcie zbiórki jedna z puszek zginęła, o czym policjantów natychmiast powiadomiła opiekująca się kwestującymi wolontariuszkami.
Miliccy policjanci niezwłocznie zajęli się sprawą i ustalili, że puszka nie zginęła, lecz jej zawartość, niestety, padła łupem 15-letniej wolontariuszki. Okazało się, że dziewczynka w trakcie kwesty spotkała na jednej z ulic swoich kolegów i wspólnie postanowili ukraść zebrane pieniądze z przeznaczeniem na własne cele. Policjanci szybko ustalili wszystkich sprawców kradzieży. Okazali się nimi młodzi mieszkańcy powiatu milickiego w wieku od 14 do 17 lat. Zdołano odzyskać także ponad 120 zł, które zebrano do puszki w trakcie kwesty. Odzyskane pieniądze przekazano już organizatorom kwesty z przeznaczeniem dla rodziny chorej dziewczynki.
17-letni chłopak odpowie za kradzież pieniędzy już jako dorosły sprawca. Natomiast o dalszym losie dwójki młodszych sprawców i o konsekwencjach prawnych dla nieuczciwej wolontariuszki zadecyduje sąd dla nieletnich.